- Cieszę się, że to byłem ja, a nie żaden z moich pasażerów - mówi kierowca szkolnego autobusu ze stanu Waszyngton. Kawał metalu przebił przednią szybę prowadzonego przez niego pojazdu i uderzył go w klatkę piersiową.
"W zeszły piątek kierowca autobusu okręgu szkolnego Northshore, Stewart O'Leary, wykazał się niesamowitą odwagą, gdy kawałek metalu przebił przednią szybę i trafił go w klatkę piersiową - wszystko to podczas jazdy autostradą" - podały we wpisie na Facebooku lokalne władze oświatowe. Jak podkreślono, mimo odniesionych obrażeń mężczyzna bezpiecznie zatrzymał rozpędzony pojazd. Poza kierowcą w autobusie znajdowały się zawodniczki drużyny koszykarskiej jednego z liceów w stanie Waszyngton oraz ich trenerzy.
Dramatyczne nagranie z wnętrza autobusu
Na opublikowanym przez lokalne media nagraniu z autobusu widać moment, w którym O'Leary został trafiony kawałkiem metalu. Kierowca krzyknął: "O Boże!", przyciskając lewą dłoń do klatki piersiowej. Po chwili podbiegło do niego dwóch trenerów. - Gdy tylko usłyszałem krzyki, obejrzałem się, by sprawdzić, co z kierowcą - stwierdził później jeden z nich, cytowany przez portal ABC News. - W porządku, wciśnij hamulec, wciśnij hamulec. Włącz światła awaryjne i wciśnij hamulec - mówił drugi trener widoczny na nagraniu. Według ABC News kierowca został raniony w momencie, gdy autobus jechał z prędkością około 96 km/h.
O'Leary zjechał na pobocze autostrady, a następnie został przewieziony do szpitala, gdzie opatrzono siniak na jego klatce piersiowej i skaleczenia, których doznał od odłamków szkła, które poraniły jego twarz. Kierowca został wypisany ze szpitala tego samego dnia "i w prawdziwie heroiczny sposób wrócił do pracy w poniedziałek, by w dalszym ciągu służyć naszym uczniom" - przekazał okręg szkolny w Northshore na Facebooku. Do wpisu dołączono zdjęcie O'Leary'ego z kawałkiem metalu, który go trafił. Mężczyzna zamierza go zachować "na pamiątkę" - podało ABC News.
- Cieszę się, że to byłem ja, a nie żaden z moich pasażerów - stwierdził O'Leary, mówiąc o tym, co mu się przydarzyło stacji Seattle ABC. - Dbałem o bezpieczeństwo dziewczyn. Na tym polega praca kierowcy autobusu: bezpiecznie przewieźć uczniów, i ja to zrobiłem - dodał. Miejscowe władze nie ustaliły jak dotąd, czym jest kawałek metalu, który uderzył kierowcę i skąd pochodzi.
Źródło: ABC News, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025