Huragan osłabł. Co najmniej jedna osoba nie żyje

Ciepłe wody powodem silnego uderzenia huraganu Michael
Co najmniej jedna ofiara śmiertelna huraganu Michael
Źródło: tvn24

Jedna osoba zginęła w wyniku uderzenia potężnego huraganu Michael we Florydę. Jak poinformowało w środę wieczorem czasu lokalnego amerykańskie Narodowe Centrum do spraw Huraganów (NHC), w ostatnich godzinach wiatr osłabł, nadal jednak jest bardzo groźny.

W środę po południu czasu lokalnego Michael, jeszcze jako huragan kategorii 4 w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona, uderzył w północno-zachodnią Florydę. Prędkość wiatru sięgała 250 km/godzinę. W wyniku silnego wiatru i powodzi najbardziej ucierpiały miejscowości położone nad Zatoką Meksykańską, między innymi Panama City i Mexico Beach.

Gubernator stanu Floryda Rick Scott poinformował, że w rejony najbardziej dotknięte kataklizmem skierowane zostały już ekipy ratunkowe i techniczne. Według władz kilkaset tysięcy gospodarstw domowych nie ma prądu.

Nie żyje jedna osoba

Władze potwierdziły też śmierć jednej osoby. W miejscowości Greensboro zginął mężczyzna, na którego dom spadło drzewo.

Wichura, której cały czas towarzyszą obfite opady, przesuwa się z prędkością 20 km/godzinę na północ, północny wschód, przemieszczając się w nocy ze środy na czwartek czasu lokalnego przez południowo-wschodnią Georgię. Jak poinformowało NHC, ostatnich godzinach Michael znacznie osłabł i jest już huraganem kategorii 1.

Meteorolodzy spodziewają się huragan nadal będzie tracił na sile i przekształci się wkrótce w burzę tropikalną. Ostrzegają jednak przed powodziami, gdyż wichura nadal będzie nieść z sobą ulewne deszcze.

Huragan osłabł do pierwszego stopnia skali Saffira-Simpsona

Huragan osłabł do pierwszego stopnia skali Saffira-Simpsona

Autor: momo//now / Źródło: PAP

Czytaj także: