Chiński balon zestrzelony. Akcja na Atlantyku, Amerykanie wyławiają jego szczątki

Źródło:
PAP, Reuters

Nurkowie marynarki wojennej USA usiłują wydobyć z Atlantyku szczątki chińskiego balonu szpiegowskiego, zestrzelonego w sobotę około dziesięciu kilometrów od wybrzeży Karoliny Południowej - przekazali urzędnicy Pentagonu. Rząd chiński wezwał w poniedziałek Waszyngton do powstrzymania się od eskalowania napięcia lub podejmowania "dalszych działań szkodzących chińskim interesom".

Resort obrony USA twierdzi, że balon zestrzelono nad stosunkowo płytkim akwenem i dlatego wydobycie szczątków nie powinno być trudne. Nurkowie zmagają się jednak z niskimi temperaturami wody w oceanie.

- Nasza marynarka wojenna prowadzi obecnie działania mające na celu odzyskanie (balonu - red.) we współpracy ze Strażą Przybrzeżną, która zabezpiecza obszar i zapewnia bezpieczeństwo publiczne - powiedział gen. Glen VanHerck, dowódca Północnoamerykańskiego Dowództwa Obrony Aerokosmicznej.

W jego ocenie odzyskanie szczątków balonu powinno nastąpić stosunkowo szybko. Następnie eksperci przystąpią do analizy aparatury, którą przenosił.

"Wysiłki w sprawie odzyskania szczątków mają potrwać kilka dni. Rozpoczęły się wkrótce po tym, jak szczątki balonu uderzyły w wodę. Po zestrzeleniu przybył na miejsce zdarzenia okręt wojenny. Inne okręty floty i straży przybrzeżnej, które postawiono w stan gotowości, zostały tam również wysłane" - cytuje z kolei urzędnika Pentagonu "New York Times".

Balon został zestrzelony w sobotę przez amerykański myśliwiec F-22 nad wodami terytorialnymi USA po tym, jak przeleciał nad terytorium kontynentalnych Stanów Zjednoczonych. Szczątki balonu rozproszyły się na dużym obszarze oceanu.

"Nieudolna próba szpiegowania"

Władze Chin twierdziły, że balon, który przez kilka dni przebywał w przestrzeni powietrznej USA, służył jedynie do zbierania informacji meteorologicznych i zboczył z kursu. Według administracji prezydenta Joe Bidena była to nieco nieudolna próba szpiegowania amerykańskich instalacji wojskowych. "Urzędnicy Pentagonu powiedzieli, bez podawania szczegółów, o podjęciu kroków, by upewnić się, że misja balonu nie przyniosła wielu owoców, gdy unosił się w pobliżu bazy lotniczej Malmstrom w Montanie i innych instalacji. Utrzymują, że Chiny mogą uzyskać takie same informacje wywiadowcze z satelity szpiegowskiego" - podkreśla "New York Times".

Joe Biden o zestrzeleniu chińskiego balonu
Joe Biden o zestrzeleniu chińskiego balonu04.02.Reuters

Balon wywołał już kryzys dyplomatyczny w stosunkach amerykańsko-chińskich. Sekretarz stanu USA Antony Blinken odwołał planowaną wizytę w Chinach z powodu - jak to określił - "nieodpowiedzialnego aktu".

Kolumbijczycy obserwowali balon w piątek

Jak podały w niedzielę służby powietrzne Kolumbii, w piątek tamtejsze wojsko zaobserwowało u wybrzeży Atlantyku "obiekt podobny do balona".

Według oświadczenia Kolumbijczyków, obiekt wykryto nad terytorium ich wód na wysokości 17 kilometrów. Dodano, że obiekt wykazywał charakterystykę balona, a obserwacja trwała do momentu opuszczenia przestrzeni powietrznej kraju. Nie stwierdzono wtedy zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.

Chiny wezwały USA do powstrzymania się od eskalowania napięcia 

Rząd chiński wezwał w poniedziałek Waszyngton do powstrzymania się od eskalowania napięcia lub podejmowania "dalszych działań szkodzących chińskim interesom".

Jak oświadczył chiński wiceminister spraw zagranicznych Xie Feng w nocie przekazanej ambasadzie USA w Pekinie, "zestrzelony bezzałogowy statek powietrzny był statkiem cywilnym i znalazł się w amerykańskiej przestrzeni powietrznej przypadkowo".

"Chiny są zdecydowanie przeciwne i ostro protestują przeciwko takim działaniom" - napisał Feng. "Rząd chiński pilnie obserwuje rozwój sytuacji" - dodał.

Autorka/Autor:pqv, pp/adso

Źródło: PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Reuters