Małe dziecko chodzące z pistoletem po klatce schodowej budynku mieszkalnego w stanie Indiana - taki widok zarejestrowała kamera, z której obraz transmitowany był na żywo w amerykańskiej telewizji. Przybyli na miejsce policjanci zabezpieczyli broń, okazało się, że jej magazynek był naładowany. Ojciec chłopca został aresztowany.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 14 stycznia w miejscowości Beech Grove w Indianie. Kamera zamontowana w budynku mieszkalnym uchwyciła chłopca (jak się okazało ma 4 lata) machającego pistoletem i przechadzającego się z nim po klatce schodowej. Dziecko bawiło się bronią, w pewnym momencie dotykało nawet jej spustu. Jak informuje BBC, nagranie zostało puszczone z zaledwie kilkuminutowym opóźnieniem względem czasu rzeczywistego w trakcie emitowanego na antenie stacji Reelz programu telewizyjnego "On Patrol: Live", w którym widzowie mogą śledzić transmisje z policyjnych interwencji. Wideo udostępniła w sieci m.in. Shannon Watts, znana działaczka sprzeciwiającego się powszechnemu dostępowi do broni ruchu Everytown.
Jak relacjonuje "The Independent", gdy widzowie oglądali niepokojące obrazki, na miejscu byli już wezwani przez sąsiadkę dziecka policjanci. Zastali tam właściciela domu i ojca czterolatka, 45-letniego Shane’a Osborne’a. Mężczyzna powiedział im, że cały dzień źle się czuł i leżał w łóżku. Początkowo utrzymywał, że nie ma żadnej broni. - Nigdy nie wnosiłem broni do domu, jeśli tutaj jest, to należy do mojego kuzyna - wyjaśniał policjantom podczas przesłuchania, które emitowane było na żywo w telewizyjnym show. Dodał, że nie miał pojęcia, iż jego syn przebywał w ogólnodostępnym korytarzu.
USA, Indiana. Dziecko z bronią na nagraniu
Według relacji BBC, kiedy funkcjonariusze wciąż wyjaśniali na miejscu okoliczności zdarzenia, podeszła do nich sąsiadka 45-latka. Pokazała im nagranie, na którym widać, jak chłopiec bawi się bronią. Wtedy policjanci przeszukali mieszkanie Osborne’a, na co ten dał im zgodę. W środku znaleźli pistolet. Co prawda jego komora była pusta, jednak w magazynku znajdowało się 15 naboi. Mężczyzna został aresztowany.
Sąsiadka, która wezwała policję, opowiedziała o niebezpiecznej sytuacji w rozmowie z lokalną telewizją. - Mój syn otworzył drzwi, po czym zamknął je, cofnął się i powiedział: "W korytarzu jest dziecko z bronią, uciekaj!". Później spojrzałam przez wizjer. Stał (chłopiec - red.) na środku holu i trzymał za plecami pistolet, który przypominał prawdziwy. Na co dzień sprzedaję broń, więc wiem, jak ona wygląda - podkreśliła kobieta.
Skończyło się na szczęście na strachu. Dziecku ani nikomu z sąsiadów nic się nie stało.
Dostęp do broni w USA
Z danych organizacji Small Arms Survey wynika, że Amerykanie trzymają w domach łącznie 393,3 miliona sztuk broni palnej (dane z 2018 roku). Badanie przeprowadzone dwa lata później przez Instytut Gallupa wskazuje z kolei, że aż 44 proc. dorosłych mieszkańców Stanów Zjednoczonych ma w domu broń palną. W wyniku postrzelenia w USA zginęło w 2022 roku ponad 20 tysięcy osób, ponad 38,3 tys. osób zostało rannych.
Źródło: "The Independent", BBC
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@ShannonWatts