W Duisburgu odsłonięto pamiątkową tablicę z brązu ku czci 21 ofiar śmiertelnych i ponad 500 rannych podczas festiwalu Love Parade. Po sześciu tygodniach kończy się żałoba, a tunel, w którym doszło do tragedii, ponownie jest otwarty dla ruchu.
Rodziny ofiar i osoby poszkodowanych przyjechały na miejsce tragedii dokładnie sześć tygodni po tragedii podczas Love Parade. Na miejsce w hołdzie ofiarom przybyły też setki zwykłych Niemców. Podczas uroczystości zakończenia 6-tygodniowej żałoby w tunelu, w którym zginęło 21 osób odsłonięto tablicę z brązu upamiętniającą ofiary tragedii. Napisano na niej "Duisburg pamięta o ofiarach Love Parade - 24 lipiec 2010".
Na miejscu zbudowano też szklany sześcian, który będzie tymczasowym pomnikiem ku pamięci ofiar. Umieszczono w nim świeczki i znicze, zdjęcia i przedmioty należące do zmarłych.
Podczas sobotnich uroczystości rodziny ofiar zwróciły się też z pytaniem do władz miasta, kiedy na miejscu powstanie miejsce pamięci na stałe poświęcone pamięci ofiar. Na razie nie ma jeszcze nawet jego koncepcji.
Koniec żałoby.
Po zakończeniu 6-tygodniowej, oficjalnej żałoby ponownie otwarto tunel, w którym doszło do tragedii. Przebiega tamtędy droga łącząca dwie strony miasta.
Tragiczna panika
26 lipca podczas Love Parade, w 300-metrowym tunelu prowadzącym na teren festiwalu, nagle wybuchła panika. Tłum stratował 21 osób, a ponad 500 zostało rannych.
Wśród zabitych były głównie młode osoby w wieku od 18 do 38 lat. Oprócz Niemców zginęli też obywatele Holandii, Włoch, Australii, Chin, Bośni oraz dwie osoby z Hiszpanii.
Źródło: ENEX