Najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w Europie oddychają mieszkańcy Bułgarii i Polski - wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez Europejską Agencję Ochrony Środowiska. Tylko w pierwszej dziesiątce miast o najgorszej jakości powietrza znalazły się cztery bułgarskie miasta i aż sześć polskich, w tym m.in Kraków i Nowy Sącz.
Według raportu Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska (EEA), w Europie w latach 2002 - 2011 emisja dwutlenku siarki, który powoduje kwaśne deszcze spadła o 50 proc., a tlenku węgla o jedną trzecią.
Mimo to aż 22 kraje, m.in. Francja, Włochy, Bułgaria i Polska nadal przekraczają dzienną dopuszczalną wartość stężenia cząstek w powietrzu.
Jak wyliczyła EEA, w okresie od 2009 do 2011 r. nawet 96 proc. mieszkańców miast UE było narażonych na oddziaływanie drobnego pyłu zawieszonego w powietrzu i nawet do 98 proc. - na oddziaływanie ozonu troposferycznego (powodującego choroby układu oddechowego), w stężeniach przekraczających bezpieczne poziomy wyznaczone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO).
"Nic nie dotykam, a ręce i tak brudne"
Spośród krajów europejskich to w Bułgarii przekraczane jest najczęściej dopuszczalne stężenie tlenku węgla i dwutlenku siarki. Najbardziej zanieczyszczonymi miastami są: Pernik, Płowdiw, Plewen, Dobricz, a także Sofia.
Niska jakość powietrza w bułgarskiej stolicy jest oczywista dla każdego, kto tam mieszka. - Czasami robię następujący eksperyment: idę po mieście i niczego nie dotykam. Kiedy wracam do domu i myję ręce, woda jest brudna - opowiada Alex Melamed, jeden z mieszkańców.
Polskie miasta w czołówce
W niechlubnej czołówce rankingu miast z "brudnym" powietrzem znalazły się także te z Polski. Najbardziej zanieczyszczone są: Kraków, Nowy Sącz, Gliwice, Zabrze, Sosnowiec i Katowice.
Niska jakość powietrza może powodować choroby serca, zaburzenia oddechowe, raka płuc, problemy z oddychaniem i inne schorzenia. Niektóre substancje zanieczyszczające mogą prowadzić do zmniejszenia plonów w rolnictwie, spowolnienia wzrostu lasów, a także wpływać na klimat.
Raport podkreśla, że problemem pozostaje nadmierna emisja tlenków azotu i amoniaku, powodująca zamieranie życia w zbiornikach wodnych. Choć w okresie od 2002 r. zmniejszono ich produkcję odpowiednio o 27 proc. i 7 proc., to poziom redukcji był mniejszy niż oczekiwano, a osiem państw członkowskich UE naruszyło prawnie określone pułapy emisji rok po upływie terminu na ich dotrzymanie.
Niezdrowe środowisko
Utrzymujące się problemy związane z jakością powietrza wymagają dalszych działań na rzecz zmniejszenia emisji kilku rodzajów zanieczyszczeń. - Duża część populacji żyje w niezdrowym środowisku - powiedział agencji Reuters Hans Bruyninckx, dyrektor Europejskiej Agencji Środowiska. - Europa musi być ambitna, by dzięki nowym przepisom to zmienić - dodał.
Komisja Europejska szacuje, że z powodu zanieczyszczenia powietrza, w 2010 roku w UE zmarło przedwcześnie 420 tys. osób.
Autor: rf\mtom / Źródło: Reuters, nytimes.com, ec.europa.eu, eea.europa.eu
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu