Zastępca dyrektora generalnego Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) Justin Forsyth złożył w czwartek rezygnację w związku z zarzutami o molestowanie seksualne, kiedy pracował w organizacji Save The Children.
"Dyrektor generalny Henrietta Fore zaakceptowała dzisiaj rezygnację Justina Forsytha ze stanowiska zastępcy dyrektora generalnego UNICEF" - napisano w oświadczeniu wydanym przez UNICEF.
Forsyth został oskarżony o to, że podczas pracy jako szef organizacji Save the Children wysyłał niestosowne wiadomości do swoich pracownic oraz komentował ich wygląd. Miał się tego dopuścić w okresie od 2011 do 2015 roku.
Zarzuty wyszły na jaw, kiedy Brendan Cox, mąż zamordowanej brytyjskiej posłanki Partii Pracy Jo Cox, zrezygnował z pełnienia funkcji w Save the Children po oskarżeniach o molestowanie seksualne.
"Zarzuty nie były należycie rozpatrywane"
Justin Forsyth w wydanym oświadczeniu napisał, że rezygnuje nie z powodu "błędów" popełnionych podczas pracy w obu instytucjach charytatywnych, ale "z powodu niebezpieczeństwa wyrządzenia szkody UNICEF i Save the Children".
"To dwie organizacje, które naprawdę kocham i cenię (...) Nie mogę na to pozwolić" - dodał.
UNICEF oświadczył, że nie był świadomy zarzutów, jakie na nim ciążyły, kiedy był on przyjmowany do pracy w 2016 roku.
We wtorek organizacja Save the Children przeprosiła swoje pracownice, które wcześniej skarżyły się na niewłaściwe zachowanie Forsytha, przyznając, że zarzuty nie były wtedy należycie rozpatrywane.
Forsyth pracował wcześniej w brytyjskiej organizacji charytatywnej Oxfam, a następnie jako specjalny doradca premierów Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira oraz Gordona Browna
Autor: JZ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia Commons CC BY SA 2.0 | Roger A. Smith