Nastoletni syn szefa administracji rejonu zaporoskiego znalazł się wśród 230 osób wypuszczonych na wolność - poinformował portal Ukraińska Prawda. 16-letni Wład Buriak był zakładnikiem, został zatrzymany przez Rosjan w kwietniu. W niewoli pozostają wciąż 163 osoby, w tym pięcioro dzieci.
W czwartek media ukraińskie poinformowały o uwolnieniu Włada Buriaka, 16-letniego syna przewodniczącego administracji rejonu zaporoskiego Ołeha Buriaka. Nastolatek był przetrzymywany w niewoli od 8 kwietnia - przypomniał portal Ukraińska Prawda.
W wywiadzie dla telewizji Nastojaszczeje Wriemia, którego Wład Buriak udzielił w obecności ojca, młodzieniec powiedział między innymi, że przez 48 dni był przetrzymywany w jednoosobowej celi, w ciężkich warunkach. Oświadczył również, że był świadkiem torturowania innych zatrzymanych. Sam nie był poddawany torturom.
"16-letni Wład Buriak był w rosyjskiej niewoli przez 4 miesiące. Zabrali go, gdy zorientowali się, że jego ojcem jest Ołeh Buriak, przewodniczący regionalnej administracji zaporoskiej. Jego rodzice starali się nadać temu zdarzeniu maksymalny rozgłos i wreszcie ojciec mógł przytulić syna" - napisał na Twitterze doradca szefa MSW Anton Heraszczenko. Do wpisu dołączył wideo, na którym zarejestrowano moment spotkania ojca z synem.
W niewoli pozostają 163 osoby uprowadzone przez Rosjan
Jak podały w komunikacie władze obwodu zaporoskiego, "163 osoby wciąż są zakładnikami", a 230 osób uwolniono. W sumie władze odnotowały 393 przypadki uprowadzeń.
"Przedstawiciele Rosji nie dzielą Ukraińców na cywili i wojskowych, dlatego od ciągłego terroru cierpią obywatele wszystkich kategorii, niezależnie od wieku, płci, zawodu, statusu społecznego" - podano.
Wśród porwanych było, według regionalnej administracji, 46 przedstawicieli władz, 32 przedsiębiorców, 32 osoby zajmujące kierownicze stanowiska, czterech adwokatów, dwóch dziennikarzy i pięcioro dzieci.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Save-Vlad-Buryak