Siły rosyjskie ostrzelały w sobotę autobus z pasażerami w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy. Pięć osób zginęło, a sześć zostało rannych - poinformował wieczorem szef wojskowo-cywilnej administracji obwodu donieckiego Pawło Kyrylenko. Wcześniej tego dnia podawano informację o jednej ofierze śmiertelnej i większej liczbie rannych.
Wicemer miasta Izium Wołodymyr Macokin powiedział portalowi Suspilne, że do ataku na autobus z pasażerami doszło na trasie z Iziuma do Charkowa w pobliżu wioski Wołochiw Jar. Później, wieczorem tego samego dnia szef wojskowo-cywilnej administracji obwodu donieckiego Pawło Kyrylenko uściślił, że pojazd wiózł mieszkańców miasta Torećk w obwodzie donieckim.
Kyrylenko przekazał też, że w wyniku ostrzału zginęło pięć osób, a sześć zostało rannych. Śmierć ponieśli - jak podał - dwie kobiety i trzech mężczyzn.
Wcześniej tego dnia szef rejonowej administracji państwowej w mieście Izium Stepan Maselskyj przekazał, że w wyniku ataku zginęła jedna osoba, a 14 zostało rannych.
Relacja na żywo: Atak Rosji na Ukrainę. Trzeci dzień wojny
Atak Rosji na Ukrainę
Ukraina została zaatakowana przez Rosję w czwartek nad ranem. W nocy z piątku na sobotę w Kijowie i innych ukraińskich miastach trwały walki.
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak informował, że nocne ataki sił rosyjskich zostały odparte. Według niego Rosja straciła dotąd 3500 żołnierzy, a siły ukraińskie wzięły 200 jeńców.
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24
Źródło: PAP, Reuters