"Dobre wieści". Ukraina dostała znacznie wcześniej "potężną broń"

Instytut Studiów nad Wojną: Źródła rosyjskie nie odniosły się jeszcze bezpośrednio do raportów pochodzących z rosyjskich sił powietrznodesantowych, jakoby siły ukraińskie kontrolowały połowę miejscowości Werbowe.

Instytut Studiów nad Wojną: Źródła rosyjskie podały, że siły ukraińskie dotarły do północnej części Werbowe, ale siły rosyjskie zepchnęły je z powrotem na pierwotne pozycje.

Instytut Studiów nad Wojną: Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że siły ukraińskie kontynuowały działania ofensywne w kierunku Melitopola i ofensywne ataki w kierunku Bachmutu, zadając straty rosyjskiemu wojsku i sprzęcie oraz uszczuplając siły rosyjskie na całej linii frontu.

Instytut Studiów nad Wojną: sytuacja taktyczna w miejscowości Werbowe pozostaje niejasna w związku z kontynuowaniem ukraińskich działań ofensywnych na zachodzie obwodu zaporoskiego.

W demokracjach klimat polityczny zawsze może się zmienić, ale podstawowe wartości i przyszłość, do której zmierza wolny Zachód, oznaczają, że opłaca się pomagać Ukrainie - oceniła fińska minister spraw zagranicznych Elina Valtonen w opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla "Washington Post".

Szefowa fińskiego resortu podkreśliła, że wsparcie Ukrainy nie jest działalnością charytatywną. Jest natomiast obroną europejskiego stylu życia, zachodnich wartości, suwerenności i integralności terytorialnej. Jak dodała bez pomocy Zachodu być może nie byłoby Ukrainy, ale bardzo silna Rosja. Nie byłoby to korzystne, zwłaszcza dla krajów z nią sąsiadujących.

Zniszczenia po rosyjskim ataku rakietowym na prywatną fabrykę w Odessie.

Aktualna sytuacja na froncie w Ukrainie.

Ukraiński Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował na opublikowanym wieczorem nagraniu o przeprowadzonej naradzie z członkami rządu i biura prezydenta w sprawie eksportu zboża. Podczas spotkania "skoordynowano dalsze kroki i odnotowano osiągnięte wyniki" - dodał.

Po pierwsze - wymienił Zełenski - Komisja Europejska poparła tzw. mapę drogową w sprawie wzajemnego monitoringu eksportu zboża. Po drugie - kontynuował - "stopniowo pozbywamy się emocji wokół tego tematu w większości spraw". "Praca z sąsiadami może i musi stać się całkowicie konstruktywna i Ukraina robi w tym celu wszystko" - powiedział.

"Po trzecie, jestem wdzięczny tym naszym partnerom, którzy nie dopuścili do złamania zasad handlowych UE i umowy stowarzyszeniowej. Tak samo konstruktywnej wspólnej pracy, jak z Bułgarią i Rumunią, oczekujemy od naszych innych krajów sąsiedzkich" - wskazał szef ukraińskiego państwa.

Zelenskiy / Official

Хочу подякувати всім нашим воїнам Повітряних сил, усім нашим зенітникам, воїнам мобільних вогневих груп, які щодня й щоночі відбивають російські ракетні та дронові удари. Лише під час однієї атаки проти України минулої ночі ворог використав 33 ударні засоби: «шахеди», ракети… Більшість із них – проти Одеси та області. Більшість із них – збито. На жаль, не всі. На жаль, були влучання. Але 30 цілей із 33 було знешкоджені. Важливо памʼятати, що кожна знешкоджена ціль – це врятовані життя. І ми відповімо Росії на кожен удар проти наших міст і сіл, проти кожної української громади. І за Одесу, і за Берислав і Херсон, за Донеччину, Харківщину, Сумщину, за всі наші регіони. Дякую всім, хто рятує людей після ударів окупантів! Дякую всім у світі, хто допомагає нам захищати Україну! Слава нашим воїнам! Слава всім, хто працює заради держави! Слава Україні!

W Sewastopolu na okupowanym Krymie ogłoszono alarm powietrzny. Most Krymski jest zablokowany - donosi stacja Nexta TV. W mediach społecznościowych publikowane są nagrania, na których słychać syreny ostrzegające przed atakiem powietrznym.

Rosyjskie wojsko przeprowadziło w poniedziałek kilka ataków bombowym na Berysław w obwodzie chersońskim. Zniszczony został dom i dwa zakłady użyteczności publicznej. Trzy osoby zginęły, trzy zostały ranne - poinformował resort obrony Ukrainy.

Stacja Nexta TV informuje o ataku dronów na elektrownię w Briańsku, leżącym w pobliżu granicy z Białorusią i Ukrainą. Jak podaje, powołując się na rosyjskie media, w wyniku ostrzału doszło do silnego pożaru.

Drony miały uderzyć także w farmę rosyjskiej firmy rolniczej Miratorg w obwodzie briańskim.

Brytyjskie ministerstwo obrony opublikowało także mapę, ukazującą tereny kontrolowane przez obie strony konfliktu (stan na 25 września).

W ostatnim tygodniu siły rosyjskie podjęły skoordynowane próby przeprowadzenia lokalnych kontrataków przeciw nacierającym siłom ukraińskim w sektorach Orichiwa i Bachmutu, ale Ukraińcy je odparli i utrzymali niedawno wyzwolone tereny - podało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.

W codziennej aktualizacji wywiadowczej przywołano komentarze zamieszczone przez rosyjską społeczność wojskową, które sugerują skrajne rozczarowanie wśród osób zaangażowanych w te kontrataki, zwłaszcza w pobliżu Bachmutu. Mowa w nich jest o "nieprzemyślanych" atakach, braku wsparcia artyleryjskiego i ciężkich ofiarach.

"W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy rosyjskie siły na Ukrainie udowodniły, że są zdolne do prowadzenia solidnych operacji obronnych. Jednak nadal wykazują jedynie minimalne zdolności ofensywne. Dowódcy mają problem z koordynacją złożonych wspólnych działań, zgromadzeniem wystarczającej ilości amunicji artyleryjskiej oraz utrzymaniem wysokiego morale i ofensywnego ducha" - napisano.

Stosowane przez Rosjan metody tortur na okupowanych przez nich terytoriach Ukrainy były tak brutalne, że niektóre z ofiar zamęczono na śmierć - oświadczył w poniedziałek w Genewie Erik Mose, przewodniczący komisji śledczej ds. Ukrainy działającej pod mandatem ONZ.

CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ >>>

Jak powiedział, występując na forum Rady Praw Człowieka w Genewie, jego zespół "zebrał dalsze dowody wskazujące na to, że stosowanie tortur przez rosyjskie siły zbrojne na obszarach znajdujących się pod ich kontrolą jest zjawiskiem powszechnym i systematycznym".

"W niektórych przypadkach tortury były tak brutalne, że powodowały śmierć ofiary"

Komisja śledcza odwiedziła części Ukrainy czasowo zajęte od początku wojny przez siły rosyjskie, m.in. obwody chersoński i zaporoski. Ustalono, że tortury stosowano głównie w ośrodkach detencyjnych prowadzonych przez władze rosyjskie. Komisja stwierdziła już wcześniej, że naruszenia dokonywane przez Rosjan na Ukrainie, w tym stosowanie tortur, mogą stanowić zbrodnię przeciwko ludzkości.

W wyniku ostatnich operacji ukraińskich sił specjalnych wymierzonych w cele w Sewastopolu na zajmowanym przez Rosjan Krymie zginęło 96 okupantów, w tym dowódca Floty Czarnomorskiej admirał Wiktor Sokołow. Zniszczono też okręt desantowy Mińsk - przekazały w poniedziałek Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.

W nocy z 12 na 13 września ukraińskie siły specjalne przeprowadziły atak na stocznię w Sewastopolu. Według mediów użyto rakiet manewrujących i dronów morskich.

W poniedziałkowym komunikacie potwierdzono wcześniejsze doniesienia medialne i sugestie wywiadu wojskowego (HUR), że w ataku zniszczono okręt desantowy Mińsk. Ponieważ następnego dnia remontowana w stoczni jednostka miała wrócić do służby, na jej pokładzie była załoga - dodano. Jak zaznaczono, "bezpowrotne straty wyniosły 62 okupantów".

Dwie osoby zginęły w wyniku nocnego ataku rakietowego Rosjan w obwodzie odeskim. Ciała odnaleziono pod gruzami zniszczonego magazynu, w którym przechowywano zboże - poinformował szef obwodu odeskiego Ołeh Kiper.

Wcześniej w poniedziałek ukraińskie Siły Obrony Południa podały, że w wyniku nocnego ataku znacznych uszkodzeń zaznał dworzec morski w Odessie, doszło też do pożaru w budynku hotelu, który od kilku lat jest zamknięty.

Pierwsza partia amerykańskich czołgów Abrams dotarła do Ukrainy - poinformował prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych. "Dobre wieści od ministra (obrony Rustema) Umierowa. Abramsy są już na Ukrainie i są przygotowywane do wzmocnienia naszych brygad" - napisał Zełenski na Telegramie. Jak dodał, jest wdzięczny sojusznikom za wypełnianie warunków porozumień w zakresie pomocy jego krajowi w odparciu rosyjskiej inwazji, a Kijów poszukuje nowych kontraktów na uzbrojenie, poszerzając geograficzny zasięg poszukiwań.

Amerykańskie czołgi znalazły się na Ukrainie kilka miesięcy wcześniej, niż się tego spodziewano, i w idealnym czasie, aby mogły zostać wykorzystane w kontrofensywie przeciwko Rosji - skomentowały anonimowe źródła w amerykańskim resorcie obrony w rozmowie z dziennikiem "New York Times". W nadchodzących miesiącach kolejne z 31 obiecanych Abramsów zostaną wysłane na na pomoc Kijowowi. Źródła "NYT" odmówiły podania liczby maszyn, jakie już dotarły do kraju.

Abramsy to jedne z kilku rodzajów czołgów znajdujących się w ukraińskim arsenale, które mogą zostać użyte do odzyskania zajętych przez Rosję terytoriów we wschodnich i południowych obwodach Ukrainy. Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow podkreślił jednak w rozmowie z amerykańskim portalem militarnym The War Zone, że Abramsy będą musiały zostać zastosowane do przeprowadzenia "bardzo konkretnych, dobrze przygotowanych operacji". W przeciwnym razie, jak uważa Budanow, istnieje ryzyko, że zostaną zniszczone.

Zarówno prezydent USA Joe Biden, jak i amerykański sekretarz obrony Lloyd Austin prognozowali w zeszłym tygodniu, że czołgi zostaną wysłane w ciągu kilku dni. "Ich dotarcie stanowi część niezwykłych wysiłków zachodnich sojuszników - w odpowiedzi na nieustanne naciski Ukrainy - mających na celu dostarczenie potężnej broni na kilka miesięcy przed planowanym terminem" - pisze "NYT".

Amerykanie rozpoczęli wiosną skrócony 12-tygodniowy kurs obsługi czołgów Abrams dla ukraińskich żołnierzy w amerykańskich bazach wojskowych w Niemczech.

"Dzisiejszy raport opisuje bardzo dynamiczną sytuację w trwającej kontrofensywie sił ukraińskich pod Orichowem w obwodzie zaporoskim" - podał Instytut badań nad Wojną (ISW).

"Sytuacja taktyczna prawdopodobnie szybko się zmienia i jest zbyt wcześnie, aby prognozować, czy Ukraińcy osiągną przełom operacyjny w tym sektorze" - podano w analizie.

Rosyjska armia straciła w Ukrainie w ciągu ostatniej doby 420 żołnierzy - poinformował sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.

Rosyjskie straty minionej doby to także pięć czołgów, 13 pojazdów opancerzonych i 27 systemów artyleryjskich.

Siły Operacji Specjalnych Ukrainy poinformowały, że w wyniku piątkowego ataku rakietowego na kwaterę główną rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu na zaanektowanym Krymie zginęło 34 oficerów, w tym dowódca (Wiktor Sokołow - przyp. red.).

"Kolejnych 105 okupantów zostało rannych. Budynek sztabu nie nadaje się do remontu" - podały siły we wpisie na kanale Telegram.

Wcześniej przekazały, że w Sewastopolu została przeprowadzona operacja specjalna "Pułapka na kraby", a w czasie ataku w budynku sztabu odbywała się narada dowództwa rosyjskiej floty.

Ukraińskie służby wykryły w Charkowie rosyjską sieć agenturalną, która gromadziła informacje o lokalizacji naszych wojsk – poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

"Przestępcy zbierali dane wywiadowcze o lokalizacji umocnień i trasach przemieszczania sprzętu wojskowego sił obrony, w tym przy użyciu linii kolejowych. Do zadań specjalnych wrogiej agentury należało zbieranie materiałów kompromitujących żołnierzy" – podała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na komunikat SBU.

Przewodniczący kanadyjskiej Izby Gmin Anthony Rota przeprosił za zdarzenie z udziałem ukraińskiego weterana Jarosława Hunki, który w czasie II wojny światowej służył w nazistowskiej dywizji Waffen-SS - podał portal brytyjskiego nadawcy BBC.

W trakcie posiedzenia parlamentu, w którym udział brali również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Kanady Justin Trudeau, Rota nazwał Hunkę "bohaterem". "Uzyskałem później więcej informacji, które sprawiły, że żałuję swojej decyzji" - tłumaczył polityk.

Wojsko rosyjskie zrzuciło cztery bomby lotnicze na miasto Berysław w obwodzie chersońskim. Zginęła co najmniej jedna osoba, a kilka zostało rannych - poinformowały lokalne władze.

W późniejszym komunikacie władz dodano, że zginęły dwie osoby: 73-letni mężczyzna i 70-letnia kobieta.

Prezydent Rosji Władimir Putin dał ministrowi obrony Siergiejowi Szojgu czas do początku października na powstrzymanie kontrofensywy ukraińskich sił zbrojnych i odzyskanie przez rosyjskich żołnierzy inicjatywy na froncie - pisze w najnowszej analizie Instytut Badań nad Wojną (ISW).

Amerykańscy eksperci cytują "poufne źródło na Kremlu". Podkreślają, że "jeśli twierdzenia te są prawdziwe, może z nich wynikać, iż rosyjscy dowódcy wojskowi mogą wydawać rozkazy bezlitosnych kontrataków w nadziei, że doprowadzi to do punktu kulminacyjnego ukraińskiej kontrofensywy".

Minionej doby wojska rosyjskie ostrzeliwały obwód chersoński 87 razy, zginęły dwie osoby, a 11 zostało rannych - przekazał Ołeksandr Prokudin, szef tamtejszych władz.

"Wróg przeprowadził 87 ataków, wystrzeliwując 497 pocisków z moździerzy, artylerii, systemów rakietowych Grad, czołgów, dronów i samolotów. W kierunku samego Chersonia wystrzelono 23 pociski" - napisał Prokudin w komunikacie na Telegramie.

Dodał, że rosyjskie wojska ostrzelały dzielnice mieszkaniowe, placówki medyczne i edukacyjne, cerkiew, obiekt infrastruktury krytycznej w rejonie berysławskim i obiekty przemysłowe w Chersoniu.

Rosyjskie ministerstwo obrony zakomunikowało na kanale Telegram o zestrzeleniu czterech ukraińskich dronów nad północno-zachodnią częścią Morza Czarnego i nad zaanektowanym Krymem. Informacji o uszkodzeniach lub ofiarach nie ma.

O nocnych atakach bezzałogowców poinformowały także władze obwodów kurskiego i briańskiego.

Gubernator obwodu briańskiego Aleksandr Bogomaz przekazał, że dwa drony zostały zestrzelone nad rejonem suraskim.

Gubernator obwodu kurskiego Roman Starowojt poinformował, że jeden dron spadł w centrum Kurska, drugi - na obrzeżach miasta. "Uszkodzonych zostało kilka prywatnych domów oraz dach budynku administracyjnego. Nie ma ofiar" - napisał na kanale Telegram urzędnik.

Nad obwodem odeskim zestrzelono w nocy 19 atakujących region dronów Shahed i 11 rakiet Kalibr. Siły rosyjskie użyły również dwóch pocisków Oniks – poinformowali przedstawiciele ukraińskiego wojska i władz.

W wyniku ataku są zniszczenia w infrastrukturze portowej.

- Zmasowany i kombinowany atak miał miejsce minionej nocy. Zastosowano 19 dronów uderzeniowych typu Shahed. Wszystkie zostały zniszczone przez obronę powietrzną – powiedziała w telewizji ukraińskiej Natalia Humeniuk, rzeczniczka wojsk na południu kraju.

Dodała, że przeciwnik zastosował także 11 rakiet manewrujących Kalibr, dwie z nich były zestrzelone nad obwodem mikołajowskim i kirowohradzkim.

Siły Obrony Południa przekazały, że w wyniku ataku znacznych uszkodzeń zaznał dworzec morski w Odessie i budynek hotelu, znajdującego się w pobliżu dworca.

Jedna kobieta została ranna, a infrastruktura portowa Odessy została uszkodzona w wyniku nocnego rosyjskiego ataku rakietowego i dronów - poinformował na Telegramie szef administracji obwodu odeskiego Ołeh Kiper.

W wyniku ataku wybuchł pożar w niezamieszkałym wieżowcu, ale został on szybko ugaszony - przekazał urzędnik.

55 osób zostało rannych, a jedna zginęła w rosyjskim ataku na miasto Krzemieńczuk w środkowej Ukrainie - poinformował w niedzielę wieczorem Dmytro Łunin, szef władz obwodu połtawskiego. Atak miał miejsce w piątek.

Lokalne władze w komunikacie przekazały, że w szpitalu nadal przebywa 19 osób, w tym jedno dziecko. Wśród rannych znalazło się sześcioro dzieci oraz kobieta w ciąży.