MSZ Ukrainy: liczymy, że Chiny wpłyną na Rosję w sprawie zakończenia wojny

pekin chiny shutterstock_587433035
Były ambasador Polski w USA: jeżeli Chiny staną po stronie Moskwy to to może tę wojnę przedłużyć
Źródło: TVN24

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy liczy na to, że Chiny nie będą upolityczniać rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie i wpłyną na Moskwę, by zmusić ją do zakończenia wojny - oznajmił w środę rzecznik ukraińskiego resortu spraw zagranicznych Ołeh Nikołenko.

- Liczymy na to, że Chiny jako odpowiedzialny członek społeczności międzynarodowej, konsekwentnie broniący zasad pokoju i szacunku do prawa międzynarodowego, nie będą upolityczniać kwestii agresji Rosji przeciwko Ukrainie - powiedział agencji Interfax-Ukraina rzecznik ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Ołeh Nikołenko.

Dodał, że Kijów oczekuje natomiast, iż Pekin wykorzysta swój wpływ na Moskwę, by zmusić ją do zakończenia wojny i powrotu do przestrzegania prawa międzynarodowego. Nikołenko zaznaczył, że odpowiedzialność za agresję przeciwko Ukrainie ponosi wyłącznie Rosja.

- Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy: międzynarodowa społeczność była zmuszona do wprowadzenia sankcji wobec Rosji, by pozbawić ją możliwości dalszego prowadzenia wojny i pociągnąć do odpowiedzialności za popełnione zbrodnie - dodał rzecznik.

Interfax-Ukraina przypomina, że rzecznik MSZ Chin Zhao Lijian powiedział wcześniej, że "ci, którzy rozpoczęli kryzys w Ukrainie i największy podsycający go czynnik, USA, powinni głęboko zastanowić się nad swoimi błędnymi działaniami, naciskami i rozdmuchiwaniem ognia w kwestii ukraińskiej i powinni przestać prowadzić blokową konfrontację i korzystając z sytuacji, powodować nową zimną wojnę".

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: