Był największym samolotem świata. Zakłady Antonowa: trwa budowa drugiego An-225

Źródło:
RBK-Ukraina, PAP, tvn24.pl
"Dla Ukraińców to było marzenie, dla fanów lotnictwa - arcydzieło". Reporter TVN24 na lotnisku w Hostomlu
"Dla Ukraińców to było marzenie, dla fanów lotnictwa - arcydzieło". Reporter TVN24 na lotnisku w HostomluTVN24
wideo 2/23
"Dla Ukraińców to było marzenie, dla fanów lotnictwa - arcydzieło". Reporter TVN24 na lotnisku w HostomluTVN24

Ukraińcy twierdzą, że trwa budowa nowego, największego samolotu świata - Mrija. Poprzedni został zniszczony w pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jewhen Hawryłow, dyrektor generalny ukraińskiego koncernu Antonowa twierdzi, że maszyna powstaje w utajnionym miejscu i jest już gotowa w 30 procentach.

- Drugi An-225 będzie posiadał zarówno nowe elementy, jak i części samolotu, który został zniszczony - powiedział Jewhen Hawryłow cytowany przez RBK Ukraina. Koszty prac - jak podaje ukraiński portal - szacowane są na 500 mln euro. W zbiórkę środków na budowę zaangażowany jest międzynarodowy port lotniczy Lipsk/Halle w Niemczech, gdzie tymczasowo siedzibę ma Antonow.

Transportowiec An-225 Mrija, wyprodukowany w drugiej połowie lat 80. przez zakłady lotnicze Antonowa w Kijowie, był największym i najcięższym samolotem świata. Jego wysokość, sięgająca ponad 18 metrów, niemal odpowiadała wysokości sześciokondygnacyjnego budynku. Maszyna została zniszczona 27 lutego podczas ataku rosyjskich wojsk na lotnisko w Hostomlu pod Kijowem. 

Mrija - jedyny taki gigant

Mrija, po ukraińsku "marzenie", na niebie zawsze robiła wrażenie. W Polsce lądowała kilka razy (w Poznaniu, Katowicach, Warszawie i Rzeszowie). Samolot transportowy na swój pokład mógł zabrać nawet 250 ton ładunku.  Napędzany sześcioma silnikami odrzutowymi An-225 pierwszy lot odbył 1988 roku. Jedyny egzemplarz stworzono w zakładach lotniczych Awiant.

Serca miłośników lotnictwa Mrija skradła podczas salonu lotniczego na paryskim lotnisku Le Bourget w 1989 roku, kiedy wzbiła się w powietrze z wahadłowcem kosmicznym Buran na grzbiecie. Kiedyś radziecki, potem ukraiński kolos na skrzydłach po zakończeniu programu kosmicznego w 1993 roku stał się bezrobotny. Na nowo, tym razem do przewozu dużych ładunków, "odkryto" go na początku kolejnego tysiąclecia.

W powietrze wzbił się w 2001 i od tamtej pory - do lutego 2022 roku - bił kolejne rekordy.

An-225 na targach w Paryżu w 1989 roku. Łabędzi śpiew i szczytowe osiągnięcie przemysłu lotniczego i kosmicznego ZSRRDepartament Obrony Stanów Zjednoczonych

Autorka/Autor:bż, akw\mtom

Źródło: RBK-Ukraina, PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty: