Ukraińskie władze wskazują sprawców wysadzenia zapory w Nowej Kachowce

Źródło:
PAP

Doradca prezydenta Mychajło Podolak i sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow po południu przekazali informacje wywiadowcze, według których zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce wysadziła rosyjska 205. brygada strzelców zmotoryzowanych. Według ukraińskiego dowódcy sił połączonych Rosjanie próbowali także uszkodzić inne obiekty.

Władze Ukrainy poinformowały we wtorek rano, że rosyjscy okupanci wysadzili zaporę w Nowej Kachowce, która tworzy rozciągający się na 240 kilometrów Zbiornik Kachowski. Zlokalizowana na zaporze hydroelektrownia została całkowicie zniszczona. Poziom wody w zbiorniku szybko opada.

Jakie znaczenie ma zapora w Nowej Kachowce? >>>

Szef władz obwodu chersońskiego na południu Ukrainy przekazał wieczorem, że pod wodą, na zachodnim brzegu Dniepru, znalazło się ponad 1330 budynków. Na lewym brzegu częściowo zatopionych jest kilka miejscowości. Wsie Korsunka i Dnipriany są całkowicie zalane. Trwa ewakuacja z podtopionych miejscowości.

Władze Ukrainy: zapora znajdowała się pod całkowitą kontrolą rosyjskich okupantów

Tego dnia na antenie ukraińskiej telewizji doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak i sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Ołeksij Daniłow wypowiedzieli się na temat zniszczonej tamy, informując, że mogą potwierdzić informację ich wywiadu, iż zaporę wysadziła rosyjska 205. brygada strzelców zmotoryzowanych.

Szef RBNiO nazwał "kompletną bzdurą" doniesienia rosyjskiej propagandy, jakoby tamę zniszczyły ukraińskie wojska.

- [Najeźdźcy - przyp. red.] wręcz krztuszą się ze złości, ponieważ nie są w stanie niczego osiągnąć sposobami militarnymi. Dlatego wymyślają różne głupstwa, niemające żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Przecież ta zapora znajdowała się pod całkowitą kontrolą rosyjskich okupantów i terrorystów od marca 2022 roku. Nie było tam ani jednego naszego żołnierza, ani żadnych naszych przedstawicieli - przypomniał Daniłow cytowany przez portal Ukrainska Prawda.

- Wiedzieliśmy, że ładunki wybuchowe zostały umieszczone [na zaporze - przyp. red.] w sierpniu-wrześniu ubiegłego roku. Właśnie teraz [Rosjanie - red.] postanowili ich użyć, żeby zapobiec naszej kontrofensywie. Kontrofensywie, o której, ze zrozumiałych względów, mówi dzisiaj cały świat - ocenił sekretarz RBNiO.

Żołnierze 205. brygady już od dłuższego czasu stacjonowali na terenie hydroelektrowni w Nowej Kachowce. Jest to formacja znana z udziału w I wojnie czeczeńskiej w latach 1994-96, a jej dewizą stało się zawołanie: "205. brygada, powrócimy nawet z piekła". Obecnie w składzie tej brygady walczą głównie rezerwiści z różnych zakątków Rosji - czytamy w analizie Ukrainskiej Prawdy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zapora wysadzona, wzbiera powódź. "Zniszczy rosyjskie linie umocnień"

Dowódca: Rosjanie próbowali uszkodzić też inne zapory na Dnieprze, lecz ich powstrzymaliśmy

Ukraiński dowódca sił połączonych generał Serhij Najew we wtorek zwracał uwagę, że zniszczona zapora hydroelektrowni nie jest jedynym takim obiektem na Dnieprze, który próbowali uszkodzić Rosjanie. Najew ujawnił, że "wróg planował podobne działania również na innych tamach", lecz - jak pokreślił - "powstrzymaliśmy jego zamiary".

"Analizujemy wszystkie zagrożenia, które mogą wystąpić w przyszłości i z wyprzedzeniem podejmujemy odpowiednie działania, aby ograniczyć do zera możliwość [dokonania - red.] takich wrogich czynów" - oświadczył generał Najew.

Wojskowy zapewnił, że kluczowe obiekty hydroenergetyczne pozostające pod kontrolą władz w Kijowie, takie jak między innymi Kijowska Elektrownia Wodna w Wyszogrodzie, są dobrze chronione przed potencjalnymi atakami rosyjskich sił.

"Podjęliśmy odpowiednie działania w sferze bezpieczeństwa: zarówno dotyczące ochrony przed ostrzałami z powietrza, jak też w celu zapobieżenia wrogim operacjom dywersyjno-zwiadowczym. Te procedury zostały w pełni wdrożone i już obowiązują" - oznajmił dowódca.

Autorka/Autor:akw//now

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: