Iran zaprzecza, by dostarczał Rosji drony bojowe

Źródło:
PAP

Iran nie dostarcza Rosji dronów bojowych - przekazał rzecznik irańskiej dyplomacji, oskarżając Zachód o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. Przedstawiciele ukraińskich władz informowali, że Rosjanie wykorzystali irańskie drony kamikadze w czasie poniedziałkowych ataków na Kijów. 

Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Nasser Kanaani na cotygodniowej konferencji prasowej ocenił, że informacje, jakoby Iran dostarczał Rosji drony bojowe, są motywowane politycznie i mają swoje źródła na Zachodzie. - Nie dostarczaliśmy broni żadnej ze stron wojny - stwierdził.

Tymczasem w poniedziałek doszło do ataku dronów kamikadze na Kijów. Według doradczy szefa MSW Ukrainy Antona Heraszczenki, Rosjanie wykorzystali właśnie maszyny irańskiej produkcji.

Shahed-131 i Shahed-136 to bojowe drony kamikadze o zasięgu do 2,5 tysiąca kilometrów. Agencja AP podała 26 sierpnia, że Teheran przekazał Moskwie "setki dronów", decydując się na ten ruch mimo ostrzeżeń ze strony Waszyngtonu. Rzecznika ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk przekazała z kolei, że Rosjanie mogli otrzymać od 300 do kilku tysięcy irańskich maszyn.

W połowie ubiegłego tygodnia władze w Kijowie poinformowały, że na okupowane przez Rosjan tereny obwodu chersońskiego i na Krym przybyli instruktorzy z Iranu, którzy szkolą żołnierzy agresora z obsługi dronów. Irańczycy mają być też "bezpośrednio odpowiedzialni" za wykorzystanie bezzałogowców do nalotów na ukraińskie miasta, szczególnie Mikołajów i Odessę na południu kraju.

Unia się przyjrzy

Unia Europejska przyjrzy się konkretnym dowodom na zaangażowanie Iranu w wojnę na Ukrainie - poinformował w poniedziałek w Luksemburgu wysoki przedstawiciel UE ds. zagranicznych Josep Borrell przed spotkaniem szefów dyplomacji państw unijnych. - Będziemy szukać konkretnych dowodów na udział (Iranu w wojnie na Ukrainie po stronie Rosji) – powiedział dziennikarzom Borrell, dodając, że w spotkaniu weźmie udział szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba.

Duński minister spraw zagranicznych Jeppe Kofod powiedział z kolei, że UE powinna zdecydowanie zareagować na nowe ataki z powietrza na Kijów. - To, co widzimy teraz - irańskie drony są najwyraźniej używane do atakowania centrum Kijowa - to okrucieństwo - zaznaczył. Szef litewskiego MSZ Gabrielius Landsbergis ocenił, że Iran, dostarczając Rosji drony i rakiety, staje się jej wspólnikiem w agresji na Ukrainę.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: