Ukraiński ekspert: nasze siły mogą okrążyć całe rosyjskie zgrupowanie walczące pod Bachmutem i Sołedarem

Źródło:
PAP

Ostatnie sukcesy Sił Zbrojnych Ukrainy pod Bachmutem to zaledwie rozpoznanie walką przed poważniejszymi ofensywami. Ich skutkiem może być okrążenie całego rosyjskiego zgrupowania, walczącego na kierunku bachmucko-sołedarskim w obwodzie donieckim - ocenił ukraiński ekspert wojskowy Roman Switan.

- Skuteczne działania ofensywne na północ i południe od Bachmutu są tylko wstępem do większego kontruderzenia. Nawet te operacje o ograniczonym zakresie doprowadziły jednak do ucieczki wroga z opanowanych wcześniej pozycji - powiedział Roman Switan w rozmowie z niezależnym rosyjskim kanałem Możem Objasnit' na Telegramie.

ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl

Ukraiński ekspert poinformował, że siły rosyjskie zostały wyparte z okolic Bohdaniwki, miejscowości położonej na północny zachód od Bachmutu, a także ze znajdującej się na południe od miasta Kliszczijiwki. Jednocześnie ukraińska armia zaatakowała Majorsk w pobliżu Gorłówki i przesunęła się 2 kilometry w głąb terenu kontrolowanego przez Rosjan pod Sołedarem.

W dalszej kolejności możliwe jest okrążenie przez Ukraińców całego rosyjskiego zgrupowania bachmucko-sołedarskiego, składającego się z żołnierzy regularnej armii i najemników z Grupy Wagnera. Zadanie będzie o tyle łatwiejsze, że najeźdźcy nie wznosili tam właściwie żadnych umocnień. Dowódcy wroga wychodzili bowiem z założenia, że po zajęciu Bachmutu ruszą dalej w głąb terytorium Ukrainy - stwierdził Switan.

Region dobrze ufortyfikowany

W ocenie eksperta Donbas prawdopodobnie nie będzie głównym kierunkiem zapowiadanej ukraińskiej kontrofensywy, ponieważ - za wyjątkiem Bachmutu i Sołedaru - jest to region bardzo dobrze ufortyfikowany i tym samym trudny do przeprowadzania operacji zaczepnych. Jak wyjaśnił Switan, wartość ewentualnej operacji pod Bachmutem polega jednak na tym, że działania Ukraińców zmuszą przeciwnika do przerzucenia na ten odcinek oddziałów z pozostałych części frontu. To z kolei umożliwi Kijowowi przejęcie inicjatywy i wyprowadzenie skutecznych ataków na innych kierunkach.

Możem Objasnit' komentuje, że wnioski Switana znajdują odzwierciedlenie w doniesieniach przekazywanych przez instytucje i osoby związane z Kremlem. Piątkowy raport ministerstwa obrony Rosji potwierdzał, choć nie wprost, porażkę sił rosyjskich pod Bohdaniwką, a właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oceniał, że "nie jest to przegrupowanie, lecz ucieczka". Związany z rosyjskimi władzami politolog Siergiej Markow odniósł się natomiast do wydarzeń pod Sołedarem, określając je mianem "dramatycznych".

Skala zniszczeń w Bachmucie facebook.com/ab3.army
Zniszczenia w Bachmucie. Walki o miasto trwają od kilku miesięcy facebook.com/ab3.army

Ukraińcy "nie stracili ani jednej pozycji"

Wcześniej w piątek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar potwierdziła, że siły agresora zostały zmuszone do wycofania się z części zajętego obszaru w Bachmucie. Według przedstawicielki rządu ukraińska armia broniąca miasta nie straciła w tym tygodniu ani jednej pozycji i przesunęła się 2 kilometry do przodu.

W podobnym tonie wypowiedział się rzecznik Wschodniego Zgrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy pułkownik Serhij Czerewaty, który przyznał, że rosyjskie wojska walczące w Bachmucie zaczynają przejawiać oznaki wyczerpania.

Armia rosyjska próbuje zająć Bachmut w obwodzie donieckim od sierpnia 2022 roku. Prowadzone tam są obecnie najcięższe i najkrwawsze walki w wojnie Rosji z Ukrainą. Mimo prognoz, że dowództwo w Kijowie może podjąć decyzję o wycofaniu się ze zniszczonego miasta, oddziały ukraińskie kontynuują obronę tej miejscowości.

W ocenie większości zachodnich obserwatorów siły agresora mogą obecnie kontrolować około 80-90 procent powierzchni Bachmutu. Ukraińskie oddziały utrzymują pozycje w zachodniej części miasta.

Autorka/Autor:tas//now

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: