Kanada da Ukraińcom kosmiczne oczy. Cenna pomoc w wojnie

Tak ma wyglądać RADARSAT-2 "przy pracy" na orbicieCSA

- Trwają ostatnie przygotowania przed rozpoczęciem przekazywania ukraińskiemu wojsku informacji uzyskiwanych przez kanadyjskiego satelitę RADARSAT-2 - podaje gazeta „The Globe and Mail”. Dzięki temu Ukraińcy mają zyskać bardzo cenną możliwość obserwowania tego, co się dzieje w Donbasie i na granicy z Rosją.

Jak twierdzi kanadyjska gazeta, rządy w Ottawie i Kijowie ogłoszą zawarcie porozumienia w najbliższych dniach. Obecnie mają być dopracowywane ostatnie szczegóły.

Monitorowanie rozejmu z kosmosu

Kanadyjczycy mieli zobowiązać się do przekazywania Ukraińcom informacji uzyskiwanych przez satelitę obserwacyjnego RADARSAT-2, należącego do Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej. Może on przelatywać dwa razy dziennie nad Donbasem i skanować teren przy pomocy silnego radaru. Na podstawie uzyskanych danych są generowane obrazy, przypominające dokładne zdjęcia. Ich jakość ma być wystarczająca, aby pozwolić rozróżniać pojedyncze pojazdy. Porównanie dwóch ujęć z jednego dnia umożliwia natomiast stwierdzenie, czy obserwowane obiekty są w ruchu. - Jeśli podczas jednego przelotu pojazd będzie w jednym miejscu, a potem zniknie, w sposób oczywisty oznacza to, że się porusza - mówi źródło wojskowe, cytowane przez gazetę. Zamysłem Kanadyjczyków ma być udostępnienie Ukraińcom narzędzia, które umożliwi im dokładne obserwowanie ewentualnych ruchów na terytorium kontrolowanym przez separatystów. Początkowo miało to na celu wzmocnienie zdolności ukraińskiego wojska do reagowania na ofensywy separatystów, które zazwyczaj poprzedza widoczne z kosmosu skoncentrowanie sprzętu w miejscu, z którego ma wyjść atak. Po zawarciu porozumień w Mińsku dane z RADARSAT-2 zyskały nowe znaczenie. Teraz mają umożliwić Ukraińcom niezależne weryfikowanie tego, czy Rosjanie i separatyści przestrzegają zapisów o wycofaniu rosyjskich oddziałów z terytorium Ukrainy i odsunięciu artylerii od linii frontu. W ten sposób ukraińskie władze zyskają wgląd w głąb terytorium kontrolowanego przez przeciwnika.

Przykładowe ujęcie uzyskane na podstawie danych z RADARSAT-2. W tym wypadku obraz specjalnei skomponowano tak, aby było widać pola i rosnące na nich roślinyCSA

Cenna pomoc

Według spekulacji i domysłów, zachodnie wywiady już od miesięcy wspomagają Ukraińców informacjami uzyskanymi z satelitów zwiadowczych. Nie ma jednak na ten temat żadnych oficjalnych informacji ani na to dowodów.

Umowa z Ukraińcami, o której pisze „The Globe and Mail”, byłaby prawdopodobnie pierwszym sformalizowanym aktem pomocy Zachodu w tym zakresie. Gazeta zastrzega, że porozumienie budziło opory w kanadyjskiej dyplomacji. Kanadyjski rząd w efekcie miał zastrzec w umowie, że przekazywane informacje mogą służyć jedynie do działań defensywnych i nie posłużą do na przykład ustalenia celów dla artylerii.

Pomoc w takim zakresie, jaką mają zapewnić Kanadyjczycy ma takie potencjalne zalety, że niewiele kosztuje i jest mało kontrowersyjna w przypadku wykrycia.

RADARSAT-2 został wystrzelony w 2007 roku. To wielozadaniowy satelita obrazowania radarowego. Ma najróżniejsze zastosowania. Od działań zwiadowczych na rzecz wojska, przez tworzenie dokładnych map terenu, po monitorowanie stanu pokrywy lodowej w Antarktyce czy działalności rolniczej.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mk//rzw / Źródło: "The Globe and Mail", tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: CSA

Tagi:
Raporty: