Trwa inwazja Rosji na Ukrainę. Charków znajduje się pod ciężkim ostrzałem Rosjan. Przed godziną 13 zastępca gubernatora regionu Roman Semenukha przekazał, że "rakieta manewrująca właśnie trafiła w budynek rady miejskiej". Nieco później rada miasta poinformowała jednak, że choć wybuch go uszkodził, to pocisk nie trafił w sam obiekt.
Charków, drugie co do wielkości miasto Ukrainy, od wtorku znajduje się pod ostrzałem Rosjan. "Rakieta manewrująca właśnie trafiła w budynek rady miejskiej" – poinformował w środę po godzinie 13 zastępca gubernatora regionu Roman Semenukha. Nieco później rada miasta przekazała, że pocisk nie trafił jednak w obiekt. Budynek został natomiast uszkodzony - ma wybite okna. Ucierpiały też budynki po drugiej stronie ulicy.
Charków "pod ostrzałem lotnictwa, artylerii i broni palnej"
Wcześniej w środę szef administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow przekazał, że w ciągu ostatniej doby 21 osób zginęło, a 112 zostało rannych.
Rosja zaatakowała Ukrainę. Relacja w tvn24.pl
- W ciągu ostatniej doby Charków był pod ostrzałem lotnictwa, artylerii i broni palnej, ale miasto stawiło opór - oznajmił Syniehubow, dodając, że rosyjski sprzęt wojskowy wjeżdżał do północno-wschodnich i północnych dzielnic miasta. Według niego wszystkie ataki odparto, a wróg odniósł duże straty, tracąc ponad 40 sztuk sprzętu wojskowego. - Pozycje utrzymano - podkreślił.
Charków atakowany przez Rosjan
W środę nad ranem w mieście słychać było wybuchy.
Agencje informacyjne oraz użytkownicy mediów społecznościowych udostępniają kolejne nagrania, na których widać zniszczenia po nocnym ostrzale miasta. Od dziewięciu godzin trwa pożar w uczelni wojsk pancernych w Charkowie - podał portal Suspilne. Rosyjskie pociski uderzyły także w obwodową komendę policji.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała w środę, że siły ukraińskie odparły atak na szpital wojskowy w Charkowie. Dowódca policji obwodu charkowskiego Wołodymyr Tymoszko powiedział portalowi Suspilne, że wokół szpitala trwały w nocy walki, ale nie ma strat wśród ukraińskich żołnierzy. - Na razie sytuacja wokół szpitala jest pod kontrolą, wzmocniono ochronę - dodał.
Deputowany Rady Najwyższej (parlamentu) Ołeksij Honczarenko podał na Telegramie, że w nocy w Charkowie "Rosjanie wysadzili desant", ale SBU podała, że informacja ta się nie potwierdziła.
Rosjanie ostrzelali centrum Charkowa
We wtorek Rosjanie ostrzelali główny plac Charkowa, przy którym mieści się siedziba władz obwodowych. Na plac Wolności spadła rosyjska rakieta Kalibr. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że był to państwowy terroryzm popełniony przez Rosję. Wezwał społeczność międzynarodową, aby właśnie w ten sposób potraktowała te ataki.
Atak Rosji na Ukrainę - oglądaj program specjalny w TVN24:
Źródło: PAP, tvn24.pl, Reuters