Amerykańskie lotnictwo przeprowadziło "nadzwyczajny" lot nad Ukrainą w związku z "niczym niesprowokowaną agresją" Rosjan na trzy ukraińskie okręty wojskowe w Cieśninie Kerczeńskiej - poinformował w czwartek Pentagon. Powołując się na traktat Open Skies, strona amerykańska uznała, że "realizuje swoje zobowiązania wobec Ukrainy i innych państw partnerskich".
"Niczym niesprowokowany rosyjski atak na ukraińskie okręty w Cieśninie Kerczeńskiej, jest przykładem niebezpiecznego zaostrzenia prowokacyjnych i niebezpiecznych działań" - poinformował Pentagon w czwartkowym oświadczeniu, dodając, że w związku z tym zdecydował się na przeprowadzenie "nadzwyczajnego" lotu nad Ukrainą.
Traktat Open Skies
"Stany Zjednoczone starają się naprawić relacje z Rosją, ale nie możemy tego zrobić, dopóki będą kontynuowane nielegalne i destabilizujące działania na Ukrainie i w innych krajach" - podano w komunikacie.
Amerykanie, argumentując swoje działanie, powołali się na Traktat o Otwartych Przestworzach (Open Skies Treaty), którego sygnatariusze zobowiązują się do udostępnienia całego swego terytorium dla nieuzbrojonych lotów obserwacyjnych pozostałych państw traktatu.
"USA realizują swoje zobowiązania wobec Ukrainy i innych państw partnerskich" - poinformował Pentagon.
Traktat Open Skies ma na celu m.in. poprawę transparentności działań wojsk, zwiększanie zaufania i unikanie nieporozumień. Od wejścia traktatu w życie w 2002 roku odbyło się ponad 1,2 tys. takich lotów.
Według informacji Pentagonu przed każdym przelotem państwa sygnatariusze otrzymują plan lotów w ramach misji, a na pokładzie samolotu przeprowadzającego leci zespół eskortujący, który ma za zadanie upewnić się, że lot odbywa się regulaminowo. Po każdym locie państwo goszczące otrzymuje kopię wszystkich zdjęć i nagrań wykonanych przez samolot obserwacyjny.
W sierpniu 2017 roku nieuzbrojony wojskowy samolot rosyjski Tu-154 przeleciał na niewielkiej wysokości nad Pentagonem, Kapitolem, siedzibą CIA i bazą Air Force One. Rzecznik Pentagonu Dan Gaffney potwierdził wtedy, że rząd USA wydał zgodę na lot.
Incydent w Cieśninie Kerczeńskiej
"Nadzwyczajny" lot nad Ukrainą odbył się w związku z incydentem na Morzu Azowskim. Trzy niewielkie okręty ukraińskie - holownik Jany Kapu i małe kutry opancerzone Berdiańsk i Nikopol - zostały zatrzymane w niedzielę 25 listopada 2018 roku przez siły specjalne Rosji w Cieśninie Kerczeńskiej. Incydent wywołał kolejny międzynarodowy kryzys i reakcję Zachodu potępiającą działania Rosji.
Okręty płynęły z Odessy do Mariupola, ukraińskiego portu nad Morzem Azowskim. Rosjanie staranowali holownik i ostrzelali jednostki. Według Rosjan ranne zostały trzy osoby, a według strony ukraińskiej - sześć. Zatrzymanych zostało 24 ukraińskich marynarzy, którym Rosja zarzuca nielegalne przekroczenie swojej granicy państwowej.
Rosja twierdzi, że ukraińskie okręty wpłynęły na jej wody terytorialne, czyli 12-milowy pas wód przybrzeżnych. Ukraińska marynarka wojenna ocenia, że jednostki dokonały tzw. nieszkodliwego przepływu, czyli dozwolonej przez prawo szybkiej i nieprzerwanej żeglugi przez morze terytorialne.
Autor: ft/adso / Źródło: Reuters, CBS News, PAP
Źródło zdjęcia głównego: offutt.af.mil