Niemal 15 tysięcy Kurdów zebrało się w sobotę w Strasburgu, na wschodzie Francji, by jak co roku domagać się uwolnienia swego legendarnego lidera Abdullaha Ocalana odbywającego wyrok w tureckim więzieniu od lutego 1999 roku.
Wymachując kurdyjskimi flagami manifestanci, z których część przybyła z Niemiec, zgromadzili się w dzielnicy Meinau, gdzie wczesnym popołudniem rozpoczął się wielki kilkugodzinny wiec.
- Precz z faszystowskim reżimem - skandowali niektórzy mając na myśli władze w Ankarze. Młodzi trzymali wielki portret Ocalana. - Po siedemnastu latach jesteśmy tu wciąż, by bronić naszego przywódcy. Nasz lider Abdullah Ocalan wciąż stawia opór, mimo że jest uwięziony - powiedziała siostrzenica lidera Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) Dilek Ocalan.
Próby pokojowe
Pod koniec 2012 roku władze w Ankarze zainicjowały rozmowy z więzionym przywódcą PKK Ocalanem. Celem tych negocjacji było zakończenie konfliktu kurdyjskiego w Turcji, w wyniku którego w ciągu ponad 30 lat zginęło ok. 45 tys. ludzi, głównie Kurdów. Ostatecznie proces pokojowy załamał się. Po dwóch latach spokoju rozgorzały walki między armią, policją i bojownikami. Po obu stronach zginęło wiele osób. Siły tureckie prowadzą też ofensywę przeciwko bojownikom PKK w Iraku.
Autor: mb\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Foto: Francis Tyers / Wikipedia (CC BY-SA)