Twardogłowi umacniają pozycje


W walce z politykami posądzanymi o sympatie bardziej liberalne niż obowiązujący kurs, prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad odniósł kolejny sukces. Były prezydent Akbar Haszemi Rafsandżani został usunięty z fotela przewodniczącego jednego z najważniejszych urzędów w kraju, podała agencja Mehr.

Rafsandżani stał na czele Zgromadzenia Ekspertów, które powołuje i odwołuje (w teorii, do tej pory nie zdarzyło się to ani razu) Najwyższego Przywódcę, czyli de facto najważniejszą osobę w państwie.

I właśnie z obecnym Najwyższym Przywódcą, Mohammedem Chatami, oraz jego poplecznikiem Ahmadineżadem drogi Rafsandżaniego zaczęły się rozchodzić. Zwolennicy prezydenta oskarżali Rafsandżaniego o zbyt bliskie kontakty z reformistami.

W trakcie powyborczych protestów w 2009 r. Rafsandżani sympatyzował z opozycją, a jego córka, Faezeh, otwarcie sprzeciwiała się reżimowi podczas ulicznych demonstracji.

Jak podaje Mehr, Rafsandżani sam zrezygnował z ubiegania się o kolejną kadencję w Zgromadzeniu Ekspertów.

Opozycja przegrywa

Usunięcie Rafsandżaniego to kolejna odsłona walki z prawdziwą lub domniemaną opozycją trwająca od protestów w 2009 r. po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Na razie władzom udało się skutecznie zablokować społeczne protesty.

Nieśmiałe próby protestów z początku marca, inspirowane wydarzeniami w Egipcie, skończyły się fiaskiem. Policja rozpędzała manifestacje domagające się uwolnienia przebywających w aresztach domowych przywódców opozycji: Mir-Hosejna Musawiego i Mehdiego Karubiego.

Obaj opozycjoniści byli kandydatami w wyborach prezydenckich w Iranie w czerwcu 2009 roku.

Nowym szefem Zgromadzenia Ekspertów został ajatollah Mohammed Reza Mahdawi.

Źródło: Reuters