Turcja pełni rozjemczą rolę - tak o roli kraju rządzonego przez Recepa Tayyipa Erdogana podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę mówił w "Horyzoncie" w TVN24 Adam Balcer z Kolegium Europy Wschodniej. Jego zdaniem Turcja "nie spaliła sobie mostów" po obu stronach, ponieważ z jednej strony pomaga Ukrainie, ale nie nałożyła własnych sankcji na Rosję.
Adam Balcer z Kolegium Europy Wschodniej mówił w programie "Horyzont" w TVN24 o roli, jaką w czasie rosyjskiej inwazji na Ukrainę odgrywa Turcja.
- Na pewno bliżej jest jej do Ukrainy z tego powodu, że jak spojrzymy na najważniejsze oficjalne deklaracje kluczowych polityków tureckich, to bezdyskusyjnie, (...), mamy do czynienia z potępieniem agresji, nazwaniem działań rosyjskich agresją, że jest ona nie do zaakceptowania, że jest ona naruszeniem integralności terytorialnej, że Turcja popiera suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy w granicach sprzed 2014 roku - wyliczał ekspert.
Zwracał uwagę, że Turcja poparła też trzy rezolucje Zgromadzenia Ogólnego ONZ, w tym tę ostatnią w sprawie zawieszenia Rosji w Radzie Praw Człowieka.
- Z drugiej strony Turcja się nie wyłamuje się z systemu sankcyjnego, tylko do niego nie przystąpiła. Turcja nie nałożyła sankcji na Rosję, ale jednocześnie wiemy, że jest krajem, który przed rosyjską agresją zaczął naprawdę na dużą skalę współpracować z Ukrainą w najróżniejszych kwestiach i na różnych polach, w tym militarnym. Symbolem tej wojny, jednym z symboli stał się turecki dron Bayraktar - mówił dalej Adam Balcer.
Balcer: Turcja już pełni rozjemczą rolę
Przedstawiciel Kolegium Europy Wschodniej został zapytany, czy jego zdaniem Turcja mogłaby pełnić rolę rozjemczą w terenie, czyli czy wojska tureckie mogłyby na przykład w przyszłości rozgraniczać wojska rosyjskie i ukraińskie.
Odparł, ż "rozjemczą rolę Turcja już pełni". - I Ławrow się spotkał z Kułebą i też było spotkanie obu delegacji (chodzi o negocjacje w Antalyi z 10 marca). Więc Turcja stara się i chce właśnie, żeby do spotkania Zełenskiego z Putinem doszło w Turcji. Nie spaliła sobie mostów, bo pewnie jakby nałożyła sankcje na Rosję, to pewnie byłoby to niemożliwe, żeby odgrywać rolę rozjemcy - stwierdził.
- Natomiast Rosja na pewno by nie chciała, żeby na terenie Ukrainy stacjonowały wojska tureckie - dodał.
Źródło: TVN24