Minister obrony Ukrainy Mychajło Kowal poinformował, że "trwa wygaszanie konfliktu zbrojnego" na wschodzie kraju, gdzie siły ukraińskie walczą z separatystami prorosyjskimi z tzw. Donieckiej oraz Ługańskiej Republiki Ludowej.
Minister ocenił, że działania nowego prezydenta Petra Poroszenki "dają ogromną nadzieję, że w najbliższym czasie zostaną podjęte mądre decyzje i mieszkańcy wschodniej Ukrainy będą żyli w pokoju". Kowal podkreślił, że szef państwa chce pokojowego uregulowania konfliktu na wschodzie.
- Sytuacja w Donbasie nie rozwinęła się według opracowanego za granicą scenariusza. Ci, którzy marzyli o wojnie domowej, mogą o niej zapomnieć – powiedział.
Rzecznik operacji antyterrorystycznej Władysław Selezniow poinformował tymczasem w poniedziałek wieczorem, że wojsko i Gwardia Narodowa MSW zaciskają pierścień wokół sił separatystycznych i nie pozwalają im na wyrwanie się z okrążenia.
"Dziś terroryści kilkakrotnie podejmowali próby ostrzelania z granatników i broni maszynowej pozycji ukraińskiej armii w regionie Słowiańska i wsi Semeniwka. Punkty oporu terrorystów zostały zneutralizowane" – napisał na swoim Facebooku.