To wielki zaszczyt - powiedział Donald Trump, otwierając w środę w Nowym Jorku sesję Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych. Prezydent USA po raz pierwszy wystąpił jako przewodniczący RB, w której Stany Zjednoczone pełnią obecnie prezydencję.
Rozpoczynając wystąpienie, Donald Trump podkreślił, że przemawia już nie jako przewodniczący RB, ale jako prezydent USA.
Zaznaczył, że głównym tematem rozmów tego forum będzie zwalczanie rozprzestrzeniania broni biologicznej, chemicznej i nuklearnej, a także środków ich przenoszenia. Wspomniał przykład Syrii, której przywódca Baszar al-Asad jest oskarżany o użycie sarinu wobec cywilów.
Atak na Iran
Po raz kolejny - po wtorkowym wystąpieniu w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ - skorzystał z okazji, by zaatakować Iran. Ocenił, że reżim tego kraju "to światowy sponsor terroryzmu, który napędza konflikty w całym regionie i poza nim". Dodał, że społeczność międzynarodowa nie może dopuścić, by Teheran kiedykolwiek znalazł się w posiadaniu broni atomowej. Tym tłumaczył wycofanie się Stanów Zjednoczonych z umowy nuklearnej z Iranem. Zapowiedział kolejne sankcje wobec tego kraju, które mają być "jeszcze bardziej dotkliwe" i "przeciwdziałać zagrażającym pokojowi działaniom Iranu". Ostrzegł, że ci, którzy się do sankcji nie zastosują, "poniosą poważne konsekwencje".
Zarazem jednak podziękował Teheranowi, Moskwie i Ankarze za odłożenie ataku na Idlib, ostatni bastion rebeliantów w Syrii.
"Nie chcą, żebym wygrał"
Prezydent USA powiedział na forum Rady Bezpieczeństwa, że Chiny próbują wpływać na amerykańskie wybory, które mają odbyć się w listopadzie.
- Nie chcą, abym ja wygrał, bądź my, bo jestem pierwszym prezydentem, który rzucił wyzwanie Chinom i wygrywamy w sprawie handlu, wygrywamy na każdym poziomie - stwierdził Trump.
Trump wezwał też do respektowania sankcji nałożonych na Koreę Północną, aż do jej denuklearyzacji. - Sądzę, że znajdziemy porozumienie, Kim Dzong Un - którego poznałem i nauczyłem się szanować - pragnie pokoju i pomyślności dla Korei Północnej - oznajmił Trump. Agencja AP zwraca uwagę, że spontaniczny zazwyczaj Trump prowadzi w środę obrady RB ONZ korzystając z notatek.
Autor: momo//rzw / Źródło: tvn24.pl