Dwie Polki zginęły w wypadku samochodowym na drodze do Kairu. W samochodzie znajdowały się cztery dorosłe Polki i jedna dziewczynka. Trzecia kobieta i dziecko przebywają w szpitalu.
- Ranna kobieta jest w dobrym stanie, chodzi; dziewczynka pozostaje w śpiączce - poinformował Grzegorz Olszak I sekretarz ambasady Polski w Kairze. Polki przebywały w Szarm el-Szejk w ramach wyjazdu z biurem turystycznym Exim i podczas pobytu zorganizowały wycieczkę do Kairu wynajętym samochodem - dodał Olszak. Wypadek zdarzył się w nocy z poniedziałku na wtorek, w drodze powrotnej.
- Wiemy, że samochód wyleciał z drogi na zakręcie. Przyczyn mogło być mnóstwo. Ta droga bywa bardzo niebezpieczna, miejscami jest kręta, nie jest oświetlona. To była noc, ludzie mogli być zmęczeni. - tłumaczy sekretarz.
Ambasada poinformowała rodziny ofiar o wypadku. Dyplomata odmówił podania miejsca, skąd pochodzą. Zaznaczył, że polska placówka w Egipcie jest w stałym kontakcie z kobietą pozostającą w szpitalu.
Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP