- To jest krok od tego, żebyśmy niedługo zobaczyli egzekucje - powiedział w komentarzu do zorganizowanego w Doniecku przez separatystów przemarszu ukraińskich jeńców Jan Piekło z Fundacji Współpracy Polsko-Ukraińskiej Pauci w rozmowie z TVN24. Jego zdaniem "Rosja pokazuje się w tej chwili jako sponsor terroryzmu".
Separatyści z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej przeprowadzili w niedzielę ulicami Doniecka ukraińskich żołnierzy i cywilów, którzy trafili do niewoli w wyniku prowadzonych z nimi walk. Upokorzenie jednak na tym się nie zakończyło. Po ich przemarszu ulice Doniecka, którymi zostali poprowadzeni, umyto.
Piekło: Rosja sponsoruje terroryzm
- Tutaj zostało naruszone wszystko, łącznie z poczuciem godności ludzkiej. Można powiedzieć, że Rosja pokazuje się w tej chwili jako sponsor terroryzmu i te sceny zaczynają nam przypominać do złudzenia zdjęcia z Syrii i z Irak - komentował niedzielny "pochód" Jan Piekło. - To jest coś przerażającego, co jak myśleliśmy nigdy już w Europie nie nastąpi. To jest krok od tego, żebyśmy niedługo zobaczyli publicznie egzekucje - powiedział.
Piekło wyraził nadzieję, że "ONZ szybko zajmie stanowisko" w tej sprawie i "napiętnuje Rosję". Jego zdaniem powinny to też zrobić międzynarodowe organizacje zajmujące się prawami człowieka.
W jego opinii tzw. Doniecka Republika Ludowa i Ługańska Republika Ludowa powinny zostać "wciągnięte na listę organizacji terrorystycznych" i postawione w jednej linii "z Hamasem i Państwem Islamskim". Piekło podkreślił jednak, że o wpisaniu na taką listę decyduje ONZ, w którym stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa jest Rosja.
Piekło dodał jednak, że nawet ważniejsze od uznania separatystów za terrorystów byłoby "moralne potępienie ich" przez rządu krajów na całym świecie, a przede wszystkim media.
Jan Piekło zwrócił uwagę na to, że w Kijowie Ukraińcy nie pokazywali żadnych jeńców wojennych i świętowali Dzień Niepodległości z godnością.
Autor: adso/kka / Źródło: tvn24