"To była egzekucja". Gwiazdor NFL oskarżony o zabójstwo przyjaciela


W jeden dzień zawaliła się kariera i życie wschodzącej gwiazdy futbolowej ligi NFL. 23-letni Aaron Hernandez został oskarżony o zabójstwo przyjaciela, a jego zespół New England Patriots rozwiązał ze sportowcem kontrakt.

Zwłoki Odina Lloyda - także zawodnika futbolu amerykańskiego - znaleziono 17 czerwca w parku przemysłowym niedaleko domu Hernandeza. 26 czerwca policja aresztowała Hernandeza. Został wyprowadzony z domu w kajdankach i przewieziony do sądu. Tam usłyszał zarzut zabójstwa innego futbolisty, Odina Lloyda.

Wkrótce potem klub zawodnika wydał oświadczenie. New England Patriots poinformowali, że Hernandez został wykluczony z drużyny. A trzeba pamiętać, że sportowiec miał podpisany z tym jednym z najlepszych zespołów ligi kontrakt za 41 mln dolarów.

Nie przyznaje się

Adwokat zawodnika Michael Fee złożył przed sądem formalną deklarację o nieprzyznaniu się jego klienta do winy. Gdy prokurator Bill McCauley opisywał okoliczności zabójstwa, Hernandez stał w milczeniu, zakuty w kajdanki i wciąż w tej samej białej koszulce, w której zabrano go z domu.

Oprócz zabójstwa, na Hernandezie ciążą też kryminalne zarzuty m.in. nielegalnego posiadania kilku sztuk broni. Zawodnik pozostanie w areszcie bez prawa wyjścia za kaucją.

"Zaaranżował egzekucję"

Z relacji prokuratora wynika, że relacje Hernandeza z Lloydem wyraźnie pogorszyły się kilka dni przed zabójstwem. Feralnej nocy Hernandez w towarzystwie dwóch przyjaciół pojechał do domu Lloyda w Bostonie i zabrał go do wynajętego samochodu, srebrnego Nissana Altima. Jadąc z powrotem do North Attleborough, gdzie mieszka Hernandez, zatrzymali się na stacji benzynowej, gdzie Hernandez zatankował. Potem znaleźli się w jego domu.

Czterej mężczyźni pojechali do pobliskiego parku przemysłowego, gdzie Hernandez oddał do Lloyda pięć strzałów. Co najmniej dwa razy strzelał już, gdy Lloyd leżał na ziemi. - On zaaranżował egzekucję. Bo to była egzekucja - powiedział prokurator McCauley.

Wiadomo, że na krótko przed śmiercią Lloyd wysłał dwa smsy do siostry. Pytając, czy widziała ludzi, z którymi odjechał, kończąc słowem "NFL".

Cios dla NFL

Już dzień po znalezieniu zwłok policja przesłuchiwała Hernandeza. Początkowo nie występował on w roli podejrzanego. Jednak późniejsza analiza nagrań z telewizji przemysłowej, rozmów telefonicznych i smsów, wreszcie podejrzane zachowanie zawodnika, wyglądające na próby zacierania śladów, spowodowały, że zapadła decyzja o aresztowaniu.

Zarzuty dla Hernandeza to ciężki cios dla prestiżu NFL. Od lat, mimo podejmowanych wysiłków by unikać kontrowersji, ligą wstrząsają kolejne skandale z futbolistami w roli głównej. Jednym z najgłośniejszych był proces oskarżonego o zabójstwo O.J. Simpsona w 1995 r. Później były inne afery, gdy media nagłaśniały np. obstawianie walk psów czy innego rodzaju hazard zawodników. Teraz znów o futbolu amerykańskim mówi się w USA głównie w kontekście śmierci zawodnika i oskarżenia o to innego - na dodatek bardzo obiecującego dla ligi.

Autor: //gak / Źródło: Reuters