Tam padły strzały. "Dzieci płakały, biegły w panice"

[object Object]
Do strzelaniny doszło w rejonie baru obok centrum handlowego
wideo 2/11

Kobieta, która była świadkiem strzelaniny w centrum handlowym Olympia w Monachium, opowiedziała o panice, jaka wybuchła w tamtejszej restauracji McDonald's. Tam padły pierwsze strzały. Nagranie jej relacji rozgłośnia BR24 zamieściła na Twitterze.

STRZAŁY W MONACHIUM - CZYTAJ RELACJĘ MINUTA PO MINUCIE

- Jedliśmy w restauracji McDonald's. Wybuchła panika. Pracownicy wybiegli z lokalu, goście za nimi. Dzieci płakały, biegły w panice - mówiła kobieta.

Nie widziała, kto strzelał. - O ile dobrze słyszałam, działo się to na piętrze. My byliśmy na dole - powiedziała.

Strzelanina

Na jednym nagraniu wideo umieszczonym w internecie widać mężczyznę, który wychodzi z restauracji McDonald's i z broni krótkiej strzela do ludzi. Agencja dpa pisze, że nie wiadomo na razie, kto nagrał te sceny i zamieścił nagranie na Twitterze.

Strzały przed centrum handlowym
Strzały przed centrum handlowym

Gdy w związku z operacją policyjną zarządzono ewakuację Dworca Głównego w Monachium, ludzie uciekali z niego przez tory. Nie wiadomo na razie, czym podyktowane było zamknięcie dworca.

Policja wezwała ludzi do pozostania w domach. Strefa dla pieszych i Marienplatz w centrum miasta opustoszały. Wiele sklepów i restauracji zamknięto tam wcześniej niż zwykle.

Autor: pk\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: