Tajwan chce, by WHO zignorowała Chiny. "Potrzebujemy informacji z pierwszej ręki"

Źródło:
PAP

Minister zdrowia Tajwanu Czen Shih-czung poprosił Światową Organizację Zdrowia o zapewnienie krajowi informacji na temat koronawirusa. - Brak dostępu do danych z pierwszej ręki opóźnia walkę z pandemią – ocenił minister.

Komunistyczne Chiny sprzeciwiają się członkostwu Tajwanu w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), ponieważ uważają go za zbuntowaną prowincję ChRL. Wykluczenie Tajwanu z tej organizacji - jak przypomniała agencja Reutera - zirytowało demokratycznie wybrane władze w Tajpej, które oceniają, że wytworzyło to lukę w globalnej walce z pandemią i zagroziło zdrowiu mieszkańców wyspy.

Oglądaj TVN24 w internecie na TVN24 GO>>>

Minister zdrowia Czen Shih-czung powiedział w środę zagranicznym dziennikarzom, że Tajwan liczy na odpowiedni dostęp do WHO. - Potrzebujemy informacji z pierwszej ręki. Informacje z drugiej ręki opóźniają wszelkie podejmowane przez nas działania i zniekształcają naszą ocenę epidemii - zaznaczył. - Jeśli jednak będziemy mogli otrzymywać informacje z pierwszej ręki, zobaczymy cały obraz i będziemy mogli szybko reagować - dodał minister.

Władze Tajwanu zarzucają WHO, że publikowała błędne dane dotyczące liczby zakażeń koronawirusem na wyspie, ignorowała prośby o informacje i ulegała presji Chin, by ingerować w tajwańskie apele o pomoc. WHO i Chiny twierdzą natomiast, że Tajwan otrzymał potrzebną pomoc. Pekin uznaje się za jedynego legalnego przedstawiciela 23 milionów Tajwańczyków na arenie międzynarodowej, z czym nie zgadzają się władze wyspy.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. CZYTAJ RAPORT TVN24.PL >>>

W charakterze obserwatora

Tajwan stara się o możliwość uczestnictwa, w charakterze obserwatora, w zaplanowanym na maj wirtualnym zebraniu najwyższego organu decyzyjnego WHO, Światowego Zgromadzenia Zdrowia (WHA). Jednak według źródeł dyplomatycznych i rządowych Chiny nie zgodzą się na to – podała agencja Reutera.

Główny prawnik WHO Steven Solomon oświadczył w poniedziałek, że organizacja uznaje Chińską Republikę Ludową za "jedynego uprawnionego przedstawiciela Chin" w zgodzie z polityką ONZ od 1971 roku, a rozstrzygnięcie kwestii uczestnictwa Tajwanu należy do 194 państw członkowskich WHO.

Według władz w Tajpej rezolucja z 1971 roku, w ramach której Tajwan utracił miejsce w ONZ na rzecz ChRL, dotyczyła jedynie kwestii reprezentacji Chin, a nie Tajwanu, więc nie daje Pekinowi prawa do reprezentowania wyspy na arenie międzynarodowej.

Czen nie ujawnił, jak ocenia szanse na udział Tajwanu w wirtualnym zebraniu WHA, ale zaznaczył, że nie widzi problemu, by spróbować osiągnąć konsensus w tej sprawie. Ocenił, że świat nie powinien zamykać się w przeszłości i trzymać decyzji sprzed prawie 50 lat. - Czasy wciąż się zmieniają - dodał, cytowany przez Reutersa.

W Tajwanie potwierdzono dotąd jedynie 439 przypadków zakażenia koronawirusem. Zmarło sześć osób.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: PAP