Chiny przekazały Francji protest dotyczący niedawnego rejsu francuskiego okrętu przez Cieśninę Tajwańską – oświadczył w czwartek rzecznik chińskiego ministerstwa obrony Ren Guoqiang. O rejsie francuskiej fregaty informowała wcześniej agencja Reutera.
Cieśnina Tajwańska liczy w najwęższym miejscu 130 kilometrów szerokości. Dwaj amerykańscy urzędnicy powiedzieli agencji Reutera, zastrzegając sobie anonimowość, że francuski okręt przepłynął cieśninę 6 kwietnia.
Według jednego z tych źródeł była to stacjonująca na Nowej Kaledonii fregata patrolowa Vendemiaire. Jednostka ta nie jest silnie uzbrojona, posiada jedynie jedno działo kalibru 100 milimetrów, dwa działa przeciwlotnicze kalibru 20 milimetrów oraz dwa kierowane pociski przeciwokrętowe Exocet.
Chiny wydały ostrzeżenie
- Chińska armia zgodnie z prawem i przepisami wysłała okręty marynarki wojennej, by zidentyfikować francuski okręt i ostrzec go, aby odpłynął - powiedział rzecznik ministerstwa obrony Ren Guoqiang na comiesięcznej konferencji prasowej w Pekinie.
Rzecznik zaznaczył, że nie ma informacji o jakimkolwiek wcześniejszym przepłynięciu francuskiego okrętu przez Cieśninę Tajwańską. Dodał, że chińskie siły zbrojne pozostają czujne, aby chronić suwerenność i bezpieczeństwo ChRL.
Według źródeł Reutera w wyniku tego rejsu Chiny wycofały także skierowane do Francji zaproszenie na paradę, która odbyła się 23 kwietnia z okazji 70-lecia utworzenia chińskiej marynarki wojennej. Brały w niej udział, oprócz najnowszych okrętów chińskich, jednostki m.in. z Indii, Australii, Japonii i Wietnamu.
Rzecznik szefa sztabu francuskiej armii płk Patrik Steiger odmówił komentarza w sprawie rejsu. Źródło zbliżone do francuskiej minister obrony Florence Parly powiedziało w czwartek agencji Reutera, że Francja jest w tej sprawie w kontakcie z Chinami.
"Marynarka wojenna (Francji - red.) przepływa przez Cieśninę Tajwańską średnio raz w roku bez incydentów czy reakcji. Francja potwierdza swoje przywiązanie do swobody żeglugi w zgodzie z międzynarodowym prawem morskim" - powiedziało to źródło. Reuters nie podaje jego nazwiska.
Swoboda żeglugi w Azji
Według komentatorów rejs europejskiego okrętu w oddzielającej Chiny kontynentalne od Tajwanu cieśninie będzie prawdopodobnie pozytywnie przyjęty przez Waszyngton, ale może nasilić napięcia w relacjach z Pekinem. Według agencji Reutera jest świadectwem rosnącego zaangażowania sojuszników USA w operacje obrony swobody żeglugi.
Rejs francuskiej jednostki w Cieśninie Tajwańskiej przypada na okres, gdy coraz częściej przepływają nią okręty amerykańskie. Ostatnia taka operacja miała miejsce w ubiegłym miesiącu i wywołała gniewną reakcję Pekinu, który uważa Tajwan za zbuntowaną część "jednych Chin" i nigdy nie wykluczył możliwości siłowego przejęcia kontroli nad wyspą.
W marcu podczas wizyty prezydenta ChRL Xi Jinpinga w Paryżu Chiny i Francja podpisały umowy warte miliardy euro. Prezydent Francji Emmanuel Macron wzywa do wypracowania w UE wspólnego stanowiska wobec chińskiej ekspansji handlowej i technologicznej.
Autor: asty,mm/ja/kwoj / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY SA 2.0)