CIA ujawniła tajny dokument, w którym ze szczegółami opisano lata prób wyśledzenia domniemanej irackiej broni masowego rażenia. Wywiad przyznaje, że popełniono masę błędów i źle oceniano sytuację. Niezależnie od tego, wyniki prac wywiadu posłużyły do uzasadnienia inwazji na Irak w 2003 roku.
Dotychczas niejawny dokument został odtajniony na wniosek dziennikarzy periodyku "Foreign Policy". Wypatrzyli oni tytuł zaskakującego dokumentu CIA w zestawie źródeł do raportu Senackiej Komisji Wywiadu w 2006 roku. Brzmiał on "Błędnie odczytując intencje: Reakcje Iraku na inspekcje stworzyły zafałszowany obraz".
"Przetrawienie" wniosku dziennikarzy przez biurokrację CIA zajęło sześć lat. Mocno ocenzurowany dokument został przesłany redakcji na początku września. - Ile czasu zajmie im wyciągnięcie wniosków? - pyta "FP".
W sumie mówili prawdę
Dokument opisuje ze szczegółami wieloletnie działania amerykańskiego wywiadu, który starał się kontrolować domniemany iracki program budowy broni masowego rażenia. W udostępnionym materiale opisano okres od końca pierwszej wojny w zatoce w 1991 roku, do inwazji na Irak w 2003 roku.
Cały dokument jest 14-stronicową próbą wyjaśnienia, dlaczego CIA tak bardzo pomyliła się w ocenie stanu irackiego programu BMR i nie miała na ten temat wiarygodnych informacji. Wywiad podkreśla, że winna temu w znacznym stopniu były zwodnicza natura reżimu Saddama Husseina i brak zaufania względem irackich władz. Przyznaje się jednak do własnych błędów.
- Analitycy koncentrowali się wyłącznie na tym co było dla nas najważniejsze, poszukiwaniu BMR. Nie przywiązywali natomiast uwagi do tego, co w ocenie dyktatora jest najważniejsze - napisano w dokumencie. - Spoglądając natomiast na sprawę przez pryzmat Irakijczyków, najważniejsze było zachować ogólne możliwości technologiczne, reputację, status w regionie oraz zapewnić sobie bezpieczeństwo.
- Prawidłowo wykryliśmy próby zwodzenia nas i ukrywania prawdy, ale nieprawidłowo odczytaliśmy powody takiego zachowania - stwierdzili autorzy raportu. CIA przyznaje tym samym, że fałszywie oceniono stan irackiego programu BMR. - Z powodu wcześniejszej historii kłamstw i zwodzenia nas, połączonej z brakiem wyraźnych zmian w zachowaniu oficjalnym, nie przeanalizowaliśmy możliwości realnych zmiany w postępowaniu Bagdadu.
- Od końca 1995 roku, to co mówili nam Irakijczycy, w znaczącej części było prawdą - napisano.
Autor: mk//gak / Źródło: Foreign Policy
Źródło zdjęcia głównego: whitehouse.gov