Duża grupa turystów, wchodząc na jeden ze szczytów w szwajcarskich Alpach, z powodu złej pogody utknęła na wysokości ponad 3200 metrów nad poziomem morza i musiała tam spędzić noc. Pięć osób zmarło z wyziębienia, szósta prawdopodobnie zginęła po upadku.
W 14-osobowej grupie turystów byli Włosi, Niemcy, Francuzi i obywatelka Bułgarii.
Członkowie wyprawy w niedzielę wchodzili na szczyt Pigne d'Arolla (3790 m n.p.m.) i zostali zaskoczeni przez gwałtowną burzę, która zmusiła ich do pozostania na noc w górach.
Sześć osób nie żyje, osiem rannych
Służby ratownicze dostały wezwanie o pomoc dopiero w poniedziałek rano. Na ratunek wyruszyło siedem śmigłowców z kilkoma lekarzami na pokładzie.
Miejscowa policja poinformowała, że po przybyciu ratowników jedna osoba nie żyła, a śmierć była prawdopodobnie efektem upadku z dużej wysokości. Czworo wspinaczy zmarło z wychłodzenia.
Jak podała we wtorek agencja Reutersa, ofiarami były dwie włoskie pary oraz ich włoski przewodnik.
Już w szpitalu z powodu hipotermii zmarła też bułgarska turystka.
Il #SoccorsoAlpino della Valle d'Aosta è impegnato nelle operazioni di recupero del corpo senza vita di un'escursionista di nazionalità russa che è stata investita nella giornata di ieri dalla stessa bufera che in territorio elvetico ha causato 4 morti e 5 feriti gravi. pic.twitter.com/20hQHbAkVt
— Soccorso Alpino (@cnsas_official) 30 kwietnia 2018
Trzy inne kobiety - Francuzka, Włoszka i Szwajcarka - pozostają w szpitalu. Życie co najmniej jednej z nich wciąż jest zagrożone. U pięciu innych uratowanych osób stwierdzono lżejsze objawy hipotermii.
Autor: JZ, PTD/adso / Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Soccorso Alpino/Twitter