Minister spraw zagranicznych Niemiec Sigmar Gabriel spodziewa się większego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w rozwiązywanie konfliktu we wschodniej Ukrainie. Szef niemieckiej dyplomacji oświadczył o tym po rozmowach z amerykańskimi politykami w Waszyngtonie.
Sigmar Gabriel powiedział w czwartek po spotkaniach z sekretarzem stanu Rexem Tillersonem oraz prezydenckim doradcą do spraw bezpieczeństwa narodowego Herbertem Raymondem McMasterem, że obaj zapewnili go, iż będą uczestniczyli w poszukiwaniu rozwiązania dla Donbasu na wschodzie Ukrainy.
- Na początku kadencji nowego rządu nie było to wcale takie pewne - zauważył szef niemieckiej dyplomacji, cytowany przez agencję dpa.
10 tysięcy ofiar
Od trzech lat o rozwiązanie konfliktu na wschodniej Ukrainie zabiega tak zwana czwórka normandzka - Niemcy, Francja, Rosja i Ukraina. W lutym 2015 roku przywódcy tych krajów doprowadzili do podpisania porozumienia mińskiego, przewidującego zawieszenie broni, wymianę jeńców, reformy polityczne i odzyskanie przez Kijów kontroli nad granicą z Rosją. Ustalenia z Mińska nie są jednak realizowane.
W konflikcie zbrojnym we wschodniej Ukrainie, wywołanym przez wspieranych przez Kreml prorosyjskich separatystów, zginęło dotychczas około 10 tysięcy osób.
Kanclerz Angela Merkel ma spotkać się w najbliższą sobotę w rezydencji rządu Meseberg z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP