Rosja jest w 15. miesiącu wojny, która miała potrwać trzy dni - wskazywał w środę w kwaterze głównej NATO przewodniczący Komitetu Wojskowego Sojuszu Północnoatlantyckiego admirał Rob Bauer. - Goliat się chwieje, bo Dawid wykazał się wyjątkową odpornością i kunsztem taktycznym - ocenił.
Jak podkreślił Bauer, wysiłek wojenny Ukrainy jest wspierany przez 50 krajów z całego świata. - Sojusz wszedł w nową erę obronności zbiorowej. Nie tylko wspólnie bronimy fizycznego bezpieczeństwa miliardów ludzi i 31 krajów, ale też wartości demokratycznych, które cenimy - wskazał.
- Fakt, że jesteśmy w stanie współpracować w ramach tylu różnych armii, tylu zdolności i kultur, to coś wyjątkowego w skali świata - podkreślił szef Komitetu Wojskowego Sojuszu Północnoatlantyckiego, otwierając posiedzenie szefów sztabów generalnych 31 państw NATO w Kwaterze Głównej w Brukseli.
Finlandia po raz pierwszy
Witając po raz pierwszy przedstawiciela Finlandii jako pełnoprawnego członka Sojuszu, admirał zastrzegł, że członkostwo tego kraju nie jest pełne bez Szwecji.
- Ale długie zaręczyny są podstawą szczęśliwych małżeństw - zażartował Bauer.
Obrona "każdego centymetra kwadratowego terytorium Sojuszu"
- Od nielegalnej aneksji Krymu i zajęcia części wschodniej Ukrainy przez Rosję w 2014 roku wzmocniliśmy gotowość naszych sił i po raz pierwszy w historii rozlokowaliśmy gotowe do walki jednostki na wschodniej flance Sojuszu - powiedział z kolei sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg przed rozpoczęciem posiedzenia szefów sztabów generalnych państw członkowskich NATO w Brukseli.
- Kiedy prezydent (Władimir) Putin rozpoczął agresję na Ukrainę w 2022 roku, byliśmy przygotowani. W ciągu kilku godzin uruchomiliśmy wszystkie nasze plany obrony. 40 tysięcy żołnierzy, wspieranych przez znaczące siły powietrzne i morskie, stanęło pod dowództwem NATO - dodał.
- Te działania redukują ryzyko błędnych ocen i eskalacji wojny poza terytorium Ukrainy. Dajemy jasno do zrozumienia, że jesteśmy przygotowani do obrony każdego centymetra kwadratowego terytorium Sojuszu - dodał sekretarz generalny.
Podwojenie wysiłków
Stoltenberg zauważył, że przygotowując się na bardziej niebezpieczne czasy, należy podwoić wysiłki na rzecz ochrony "jednego miliarda naszych obywateli i międzynarodowego ładu opartego na zasadach".
- Wojna toczy się w Europie. Globalni rywale, autorytarne reżimy rzucają wyzwanie naszym wartościom, interesom i bezpieczeństwu. Zagrożenia są coraz większe i liczniejsze: od terroryzmu po cyberataki, od proliferacji broni jądrowej po zmiany klimatu. Musimy się przygotować na tę nową erę strategicznej rywalizacji - zaapelował Stoltenberg.
- Oczekuję, że podczas szczytu NATO w Wilnie (11-12 lipca) przywódcy krajów członkowskich uzgodnią nowe zobowiązanie dotyczące wydatków na obronność. 2 procent PKB rocznie ma stanowić minimum, a nie pułap, które musimy inwestować w naszą obronność. (...) Potrzebujemy tych inwestycji i zdolności produkcyjnych na już i na długo. Idziemy we właściwym kierunku, ale nie tak szybko, jak wymaga tego niebezpieczny świat, w którym się znaleźliśmy - podkreślił szef NATO.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru