Biden będzie rozmawiał w Wilnie z Zełenskim o gwarancjach dla Ukrainy

Źródło:
PAP

Prezydent USA Joe Biden podniesie podczas szczytu NATO w Wilnie temat gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, będzie rozmawiał na ten temat z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - przekazał doradca amerykańskiego prezydenta do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan. Jak tłumaczył, te gwarancje miałyby być oparte na modelu izraelskim.

Zbliża się szczyt NATO na Litwie. Reuters: Wilno zamieniło się w fortecę

Jake Sullivan powiedział, że to rozwiązanie opiera się na dwustronnych zobowiązaniach do dostarczania pomocy wojskowej.

- Koncepcja polega na tym, że Stany Zjednoczone razem z sojusznikami i partnerami w ramach multilateralnych wynegocjują dwustronne długoterminowe zobowiązania bezpieczeństwa z Ukrainą, co oznaczałoby, że Stany Zjednoczone byłyby gotowe do udzielenia różnych form pomocy wojskowej, wywiadowczej, wymiany informacji, wsparcia cybernetycznego i innych form materialnego wsparcia, tak by Ukraina była w stanie się obronić i odstraszyć przyszłą agresję - powiedział Sullivan podczas briefingu prasowego na pokładzie prezydenckiego samolotu Air Force One w drodze do Londynu.

Doradca amerykańskiego prezydenta do spraw bezpieczeństwa narodowego dodał, że prezydent USA Joe Biden zamierza poruszyć temat gwarancji bezpieczeństwa, które miałyby obowiązywać w okresie przejściowym przed akcesją Ukrainy do NATO, podczas rozmów z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz z sojusznikami.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Wołodymyr Zełenski odwiedza kraje NATO. Oczekuje "uczciwości" w relacjach z Sojuszem

Biden: jest zbyt wcześnie by podejmować decyzję w sprawie akcesji Ukrainy do NATO

W niedzielnym wywiadzie dla CNN Biden ocenił, że nie sądzi, by była jednomyślność w NATO co do tego, czy wziąć Ukrainę do rodziny NATO w tym momencie, w środku wojny.

Amerykański prezydent powiedział, że "trzeba wyłożyć racjonalną ścieżkę dla Ukrainy, by mogła się zakwalifikować do tego, by być w NATO". Zaznaczył jednak, że "jest zbyt wcześnie, by zwołać głosowanie, bo są też do spełnienia inne kwalifikacje, w tym demokratyzacja i niektóre inne kwestie".

Autorka/Autor:mjz//now

Źródło: PAP