Chcą rozmawiać o zagrożeniu ze strony Chin. Liderzy państw Azji i Pacyfiku jadą na szczyt NATO

Autor:
ads\mtom
Źródło:
Reuters, PAP, tvn24.pl
Mircea Geoana, zastępca sekretarza generalnego NATO: szczyt w Madrycie będzie przełomowy
Mircea Geoana, zastępca sekretarza generalnego NATO: szczyt w Madrycie będzie przełomowy
wideo 2/2
Mircea Geoana, zastępca sekretarza generalnego NATO: szczyt w Madrycie będzie przełomowy

Na szczyt NATO w Madrycie przyjadą również partnerzy spoza Sojuszu. Przywódcy Japonii, Korei Południowej, Australii i Nowej Zelandii będą chcieli rozmawiać z sojusznikami o rosnącym zagrożeniu ze strony Chin. - Bezpieczeństwo w Europie jest nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem w regionie Indo-Pacyfiku - podkreślił premier Japonii Fumio Kishida.

W madryckim szczycie NATO wezmą udział liderzy krajów partnerskich z regionu Azji i Pacyfiku - Japonii, Korei Południowej, Australii i Nowej Zelandii. Wszystkie te cztery państwa łączy jedno - zaniepokojenie działaniami Pekinu. Gwałtowna militaryzacja Chin ma być jednym z tematów rozmów w Madrycie.

W środę dojdzie do spotkania trójstronnego - po raz pierwszy od pięciu lat rozmawiać będą w takim formacie prezydent USA Joe Biden, prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol i premier Japonii Fumio Kishida. Przywódcy Korei Południowej i Japonii wezmą udział w szczycie NATO po raz pierwszy w historii.

Korea Południowa - pisze Reuters - stara się umacniać swoje partnerstwo z NATO i chce odgrywać większą rolę na światowej scenie. Podczas szczytu prezydent planuje podnieść temat Korei Północnej i prowadzonych przez Pjongjang testów broni nuklearnej.

Premier Kishida zapowiedział, że w czasie szczytu "zamierza wygłosić apel, że jednostronna zmiana status quo przy pomocy siły jest niedopuszczalna gdziekolwiek na całym świecie i że bezpieczeństwo w Europie jest nierozerwalnie związane z bezpieczeństwem w regionie Indo-Pacyfiku".

Do Madrytu udają się też przywódcy Australii i Nowej Zelandii - premier Anthony Albanese oraz premier Jacinda Ardern. Chcą wyrazić swoje wsparcie dla walczącej Ukrainy, a także potępić Pekin.

Nowy sojusz w Azji? USA odrzucają zarzuty ze strony Chin

Chiny mają w tej sprawie zastrzeżenia. Wyrażają obawy, że NATO chce stworzyć dodatkowy sojusz wojskowy na obszarze Indo- Pacyfiku.

Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby odrzucił te zarzuty. Powiedział, że "Stany Zjednoczone nie uważają uczestnictwa Japonii, Korei Południowej, Australii i Nowej Zelandii w nadchodzącym szczycie NATO za krok w stronę stworzenia azjatyckiej wersji NATO".

Zaślepka materiału TVN24GO
Pragmatyczne cesarstwo wraca do gry. Piąta armia świata gotuje się na nowe scenariusze
Materiał jest częścią serwisu TVN24 GO

Kirby dodał, że udział partnerów z regionu wskazuje na powiązania między Europą a Indo-Pacyfikiem dotyczące światowego systemu bezpieczeństwa.

- Te same rodzaje ataków na integralność terytorialną i suwerenność, które obserwujemy w Europie, mogą się wydarzyć w regionie Indo-Pacyfiku - podkreślił rzecznik.

Autor:ads\mtom

Źródło: Reuters, PAP, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości