Jak podał w rozmowie z TVN24 ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, do śmiertelnego wypadku doszło na Rysach. Spod wierzchołka góry spadła turystka. Ciało kobiety zostało przetransportowane śmigłowcem TOPR do Zakopanego.
W sobotę ratownicy przeprowadzili jeszcze jedną akcję. Ze Szpiglasowej Przeleczy przewieziono śmigłowcem dwójkę wychłodzonych turystów z Hiszpanii. W piątek śmigłowiec TOPR brał natomiast udział w akcji ratunkowej w rejonie Babiej Góry - pracownik leśny wykonujący prace wzdłuż zielonego szlaku doznał zawału serca. Ze względu na wymagający teren, który utrudniał transport pacjenta, ratownicy z grupy GOPR Beskidy wezwali na pomoc śmigłowiec TOPR. Poszkodowany trafił do szpitala w Zakopanem.
Jak przekazał ratownik dyżurny TOPR, również w piątek ratownicy przetransportowali ciało turysty odnalezione w Tatrach przez pracownika Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Trudne warunki w Tatrach
W Tatrach panują trudne warunki turystyczne. Tatrzański Park Narodowy ostrzegał w sobotę, że na zalegającym w wyższych partiach gór śniegu jest bardzo ślisko. Przy tak niskich temperaturach jest on twardy i zmrożony. Poślizgnięcie się w stromym terenie grozi upadkiem z wysokości. Poruszając się w tych partiach Tatr, należy posiadać doświadczenie w zimowej turystyce górskiej i odpowiedni sprzęt zimowy (raki, czekan, kask) wraz z umiejętnością jego obsługi. Na niżej położonych szlakach jest miejscami mokro i występuje błoto.
Autorka/Autor: ast
Źródło: TOPR, TPN, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24