|

"Parodia rzeczywistości, która pada na podatny grunt". Media pod rządami Orbana

Viktor Orban
Viktor Orban
Źródło: Shutterstock
Przyjdzie dzień, że w Warszawie będzie Budapeszt - zapowiadał Jarosław Kaczyński w 2011 roku po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów. Jak mówi nam Agnes Urban, medioznawczyni z Uniwersytetu Korwina w Budapeszcie i Instytutu Monitorowania Mediów Mertek, prezes Prawa i Sprawiedliwości ma ułatwione zadanie w dążeniu do tego celu: - Kroczy ścieżkami wydeptanymi przez rząd Viktora Orbana.Artykuł dostępny w subskrypcji

Na początku grudnia PKN Orlen kupił grupę Polska Press. Daniel Obajtek, prezes paliwowego giganta, poinformował, że dzięki transakcji zyska "dostęp do 17,4 mln użytkowników portali wchodzących w skład Grupy". Za przejęcie ponad stu tytułów prawicowy tygodnik "Sieci" przyznał mu tytuł Człowieka Wolności - "odzyskał dla naszego kraju dużą grupę medialną, która posiada większość dzienników regionalnych", czytamy w uzasadnieniu wyróżnienia.

Czytaj także: