System rakietowy S-400 wszedł do służby


Nowy zestaw systemów rakietowych S-400 Triumf wszedł do służby sił obrony przeciwlotniczej Floty Bałtyckiej Rosji w obwodzie kaliningradzkim. System jest w stanie niszczyć samoloty i pociski manewrujące na odległość do 400 kilometrów.

Załogi zestawów rakietowych nowej generacji S-400 zaczęły służbę "w ochronie granic powietrznych najbardziej na zachód wysuniętego regionu kraju" - głosi oświadczenie służb prasowych floty. Poinformowały one, że pierwsze sprawowanie służby przez załogi S-400 poprzedziła uroczystość w pułku rakietowym zgrupowania obrony przeciwlotniczej. O tym, że siły obrony przeciwlotniczej obwodu kaliningradzkiego zostały wzmocnione pułkiem S-400 Triumf, Flota Bałtycka poinformowała 4 marca. Zapowiedziała wówczas ich rychłe wejście do służby. Nie podała miejsca dyslokacji S-400 w obwodzie kaliningradzkim. Poinformowała jedynie, że wcześniej przeszedł on strzelanie bojowe na poligonie Kapustin Jar w obwodzie astrachańskim.

Niszczy obiekty w promieniu do 400 kilometrów

S-400 Triumf (w kodzie NATO - SA-21 Growler) stanowi zmodyfikowaną wersję systemu S-300PMU (w kodzie NATO - SA-10C). Według źródeł rosyjskich S-400 jest w stanie niszczyć samoloty i pociski manewrujące na odległość do 400 kilometrów, a cele balistyczne o prędkości do 4,8 km/s - na dystansie do 60 kilometrów.

Autor: MP/tr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru

Raporty: