Największe światowe media w swoich internetowych serwisach piszą od sobotniej nocy o katastrofie kolejowej pod Szczekocinami, w której zginęło co najmniej 16 osób, a około 60 zostało rannych. Wszystkie podkreślają, że jest to "najtragiczniejszy wypadek od lat" w Polsce i informują o wciąż trwającej akcji ratunkowej. Niektóre przywołują relacje świadków, powołując się na polskie media.
Brytyjskie media piszą o wypadku od sobotniego wieczora i zarówno BBC jak i internetowe wydania czołowych tytułów prasowych - "Guardian" i "The Independent" - cytują na wstępie premiera Donalda Tuska mówiącego o "najtragiczniejszej katastrofie kolejowej od lat".
BBC prosi o kontakt osoby przebywające w Polsce lub Polaków, którzy wiedzą coś o katastrofie, o kontakt z redakcją i opisy katastrofy. "Guardian" pisze natomiast o "tuzinach zabitych i rannych" i przywołuje relacje świadków mówiących o tym, że "latali w przedziałach razem ze swymi bagażami".
Ukraińcy, Francuzi, Hiszpanie w pociągach
Niemieckie media poświęcają katastrofie w Szczekocinach najwięcej miejsca. "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze o "tragicznym i nieszczęśliwym dniu" dla Polski i cytuje premiera Tuska oraz poszczególne służby ratownicze prowadzące akcję ratunkową od soboty. Gazeta w swym internetowym wydaniu zwraca też uwagę na "pasażerów wielu narodowości", którzy podróżowali oboma pociągami. "Kilku obywateli Ukrainy jest rannych, a w pojazdach znajdowali się też Francuzi i Hiszpanie. Ci nie odnieśli obrażeń" - dodaje "FAG".
Berliński "Die Welt" pisze natomiast o "wielu ofiarach śmiertelnych czołowego zderzenia pociągów". Wydawany w Hamburgu "Die Zeit" pisze z kolei o wielkiej akcji ratunkowej. "Na trudno dostępne miejsce zdarzenia dotarło około 450 strażaków i policjantów. Pojawiły się helikoptery i psy tropiące".
"Najtragiczniejszy wypadek od ponad 20 lat"
W USA wiadomość o katastrofie kolejowej pod Szczekocinami zajmuje miejsce tuż po pierwszych doniesieniach z Rosji, w której w niedzielę odbywają się wybory prezydenckie. CNN cytuje strażaków i policjantów pracujących na miejscu katastrofy, którzy mówią o "niezwykle trudnej akcji ratunkowej". "Wciąż niemożliwe jest określenie pełnej liczby ofiar i rannych" - dodaje redakcja serwisu. CNN zwraca też uwagę na to, że prawie wszystkie osoby, które nie ucierpiały w wyniku zderzenia pociągów, są już w domach, a akcja przebiega sprawnie.
Internetowy serwis stacji Fox News cytuje ministra transportu Sławomira Nowaka, który mówił już w sobotni wieczór o "jednej z najpoważniejszych katastrof kolejowych w Polsce od lat".
Również czołowe amerykańskie dzienniki, m.in. "New York Times" i "Washington Post", piszą o "wielu ofiarach śmiertelnych" katastrofy. "Washington Post" skupia się na obywatelce Stanów Zjednoczonych, która "jest jedną z 16 ofiar najtragiczniejszego wypadku kolejowego od ponad 20 lat w Polsce".
W związku z katastrofą infolinie nt. poszkodowanych uruchomiło działające przy wojewodzie śląskim Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Numery telefonów to 32 20 77 201 i 32 20 77 202.
Źródło: tvn24.pl na podstawie kilku stron internetowych