Na lotnisku w panamskim Tocumenie wylądował w środę samolot z Franciszkiem na pokładzie. Papież przybył do Panamy, by wziąć udział w trwających w tym kraju Światowych Dniach Młodzieży. Relacja Filipa Folczaka z ToTeraz dla tvn24.pl.
Franciszek drogę z lotniska do stolicy kraju Panama City przebył w zwykłym, małym samochodzie osobowym. Na papieskiej trasie zebrały się tysiące wiernych z całego świata.
Panama wita Franciszka
Przybycie papieża jest dla Panamczyków, jak i pielgrzymów ze świata, dużym wydarzeniem. Wizyta Franciszka jest głównym tematem rozmów na ulicach. Stacje radiowe nadają z tego powodu specjalne programy. Taksówki w mieście przystrojone są flagami Światowych Dni Młodzieży.
Na ulicach Panama City można spotkać grupy pielgrzymów, które nawołują do siebie nawzajem i skandują nazwy swoich państw. Reprezentacja wiernych z Polski jest najbardziej liczną ze wszystkich europejskich państw. Polaków w Panamie jest około 3500.
Przed oficjalnym rozpoczęciem XXXIV Światowych Dni Młodzieży część wiernych brała udział w spotkaniach organizowanych w diecezjach. Ci, którzy zobaczyli prowincję, zobaczyli też straszną panamską biedę. Ludzi, którzy żyją w ogromnym ubóstwie.
Pielgrzymi, którzy przyjechali jedynie do stolicy, mogą wrócić do swoich domów z mylnymi wrażeniami. Obok stref ŚDM pną się pod niebo błyszczące wieżowce. Panama widziana z centrum miasta to bogaty kraj. Wystarczy wyjechać jednak za miasto, żeby zobaczyć prawdziwe życie zwykłych Panamczyków.
Mówi się, że miejscowi szczególnie liczą na społeczny przekaz papieskich słów.
Światowe Dni Młodzieży w Panamie potrwają do niedzieli. Na te największe tego typu spotkanie wiernych na świecie przybędzie kilkaset tysięcy młodych osób z całego świata.
ZOBACZ POPRZEDNIE RELACJE FILIPA FOLCZAKA Z ŚDM W PANAMIE:
Autor: Filip Folczak, ft//now / Źródło: ToTeraz, tvn24pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24