Od poniedziałku w Surinamie obowiązywać będzie pełna blokada kraju w z związku z pandemią COVID-19 - poinformował prezydent tego kraju Chan Santokhi. Wezwał także Holandię, by pomogła swojej byłej kolonii. Holenderski minister zdrowia Hugo de Jonge zapowiedział wysłanie do końca czerwca 750 tysięcy dawek szczepionki AstraZeneki do Surinamu.
- Wprowadzamy całkowitą blokadę naszego kraju - ogłosił prezydent Surinamu Chan Santokhi, zapowiadając od poniedziałku wprowadzenie nadzwyczajnych obostrzeń w związku z pandemią COVID-19.
Otwarte pozostaną tylko sklepy spożywcze i mięsne, piekarnie i sklepy z artykułami żelaznymi. Te ostatnie ze względu na ryzyko powodzi i konieczność zakupu niezbędnych narzędzi. Jednak będą one otwarte tylko w poniedziałki, środy i piątki.
Najpoważniejsza sytuacja od wybuchu pandemii
Sytuacja w kraju jest najpoważniejsza od wybuchu pandemii. Brakuje tlenu w szpitalach, lekarze muszą podejmować dramatyczne wybory, komu udzielić pomocy - informują holenderskie media.
Leżący na północy Ameryki Południowej kraj nie może sobie poradzić z pandemią. Prezydent wezwał w piątek na pomoc Holandię. Tego samego dnia holenderski minister zdrowia Hugo de Jonge zapowiedział wysłanie do końca czerwca 750 tysięcy dawek szczepionki firmy AstraZeneca do Surinamu.
Minister obiecał także wysłanie leków oraz urządzeń medycznych. - Biorąc pod uwagę nasze szczególne relacje z Surinamem i bliskie stosunki między naszymi społeczeństwami, musimy pomóc - przekonywał posłów de Jonge.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock