Superszybki pociąg ICE relacji Hamburg - Monachium uderzył w stado owiec, które weszło na tory, i wykoleił się w dziesięciokilometrowym tunelu na południe od miasta Fulda w środkowych Niemczech. Ze 170 pasażerów 23 odniosły obrażenia, z czego trzy ciężkie.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór, około godziny 21. - Według pierwszych wyników dochodzenia, u północnego wlotu do tunelu na torach stało stado owiec, w które wjechał pociąg ICE - poinformowała komenda policji Hesji wschodniej.
Po zderzeniu ze zwierzętami skład jechał jeszcze przez trzy kilometry w głąb tunelu. Według relacji pasażerów, dało się odczuć silne szarpania, prawdopodobnie spowodowane przez ciała wleczonych zwierząt, a potem wagony wykoleiły się i jeszcze przez kilkaset metrów sunęły po nasypie.
Dla wielu pasażerów wypadek był wielkim zaskoczeniem i zdumieniem. - Podróżuję od tylu lat i przejechałem setki tysięcy kilometrów, i nigdy by mi do głowy nie przyszło, że może przytrafić się coś takiego - powiedział jeden z podróżujących feralnym pociągiem.
- Śmiertelnie się baliśmy, nikt nie wiedział co się stało. W chwili uderzenia wszystkie bagaże zaczęły się wywracać i fruwać po przedziałach. Na szczęście obyło się bez poważniejszych obrażeń, jedynie kilka osób zostało rannych - powiedziała po zdarzeniu pasażerka.
20 owiec zabitych
Wg rzecznika kolei, zabitych zostało ok. 20 owiec. Akcja ratunkowa z udziałem pogotowia, straży pożarnej i specjalnych ekip była utrudniona ze względu na fakt, iż skład ICE 885 zatrzymał się daleko w głębi tunelu, który wypełnił dym i kurz. Po wyjściu z tunelu, pasażerowie zostali odwiezieni do Fuldy.
Kolej ocenia, że szkody materialne są znaczne, a ich naprawianie i przywracanie ruchu potrwa kilka dni.
Źródło: APTN, PAP
Źródło zdjęcia głównego: aptn