Stracili 52-letnią kobietę. Za zabójstwo sąsiadki

Teksas przoduje w statystykach wykonywania egzekucjiWikipedia (CC BY-SA) | CACorrections

52-letnia czarnoskóra Kimberly McCarthy to pierwsza kobieta stracona w Stanach Zjednoczonych od prawie trzech lat. Została uznana za winną morderstwa swej 71-letniej sąsiadki.

W środę wieczorem wykonano 500. egzekucję od przywrócenia w Teksasie najwyższego wymiaru kary w 1982 roku.

Przed więzieniem w Hunstville zebrało się ok. 40 przeciwników kary śmierci z transparentami mówiącymi m.in., że jest ona "rasistowska i wymierzona w biednych". Gdy zbliżała się godzina egzekucji, zebrani zaintonowali pieśń religijną "Wade in the Water". W innym miejscu w pobliżu więzienia zebrała się grupa zwolenników kary śmierci.

Rasistowska kara?

W debacie na rzecz zniesienia kary śmierci padają m.in. argumenty o uprzedzeniach rasowych, ponieważ większość skazanych to czarnoskórzy. Według danych Centrum Informacji o Karze Śmierci egzekucje wykonuje się częściej, gdy ofiarami morderstw były osoby białe. Od przywrócenia przez Sąd Najwyższy USA w 1976 roku kary śmierci na Teksas przypadło prawie 40 proc. z ponad 1,3 tys. łącznej liczby egzekucji; na drugim miejscu znalazła się Wirginia. Straconych kobiet było w tym czasie w sumie trzynaście. Kara śmierci jest nadal stosowana w 32 stanach USA.

Autor: //gak/k / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA) | CACorrections