Prezydent Rosji Władimir Putin spotkał się z delegacją światowej „starszyzny”, m.in. z byłym prezydentem USA Jimmym Carterem i byłym sekretarzem generalnym ONZ Kofim Annanem.
Spotkanie miało miejsce w rezydencji w Nowo-Ogariowie w pobliżu Moskwy. "Starszyzna" to niezależna grupa składająca się z przedstawicieli światowej polityki, którzy pełnili w swoich państwach lub w organizacjach międzynarodowych najwyższe funkcje.
"Świat nie stał się prostszy"
W skład delegacji weszli również m.in. były negocjator pokojowy ONZ Lakhdar Brahimi, pierwsza kobieta na stanowisku premiera Norwegii Gro Harlem Brundtland oraz Ernesto Zedillo, były prezydent Meksyku.
- Wasza aktywna rola w stosunkach międzynarodowych jest szczególnie popularna obecnie, w trakcie niełatwej sytuacji, którą obserwujemy - powiedział na początku spotkania Władimir Putin. - Niestety, odkąd przestaliście udzielać się jako aktywni politycy, świat nie stał się prostszy - powiedział Putin.
Promocja pokoju, sprawiedliwości i praw człowieka
Grupa powstała w 2007 roku z inicjatywy Nelsona Mandeli i składa się obecnie z dwunastu światowych przywódców, którzy wykorzystują swoją władzę do promocji pokoju, sprawiedliwości oraz praw człowieka.
Pierwszym przewodniczącym grupy był abp Desmond Tutu z RPA, który do dziś ma status honorowego członka. Taki sam status miała Aung San Suu Kyi, birmańska działaczka prodemokratyczna, dopóki nie została wybrana do krajowego parlamentu w 2012 roku.
"Starszyzna" uczestniczyła w serii spotkań z przedstawicielami władz oraz świata nauki. To pierwsze spotkanie tej grupy, które odbyło się w Rosji.
Autor: mm//gak / Źródło: Reuters