Policjant zginął w niedzielę w ostrych starciach ze skrajnie lewicowymi demonstrantami w Stambule - poinformowała agencja Anatolia.
Od południa w niedzielę siły porządkowe użyły gazu łzawiącego, armatek wodnych i gumowych kul do rozpędzenia tłumu manifestantów, którzy z kolei rzucali w stronę policji kamienie i koktajle Mołotowa. Starcia trwały do wieczora.
Ostre starcia
Policjant, który został poważnie ranny podczas zatrzymań w dzielnicy Gazi, zmarł w szpitalu wskutek odniesionych ran postrzałowych. Do ostrych starć w tej dzielnicy dochodzi, od kiedy w piątek działacz skrajnej lewicy, alewita, zginął podczas policyjnej obławy. Policja w Turcji od piątku przeprowadza zatrzymania domniemanych zwolenników Państwa Islamskiego (IS) i Partii Pracujących Kurdystanu (PKK), uznawanej przez Ankarę za organizację terrorystyczną. Do tej pory zatrzymano 320 osób. Ponadto siły tureckie kontynuują uderzenia lotnicze i lądowe przeciwko IS w Syrii i PKK w północnym Iraku.
Autor: mn\mtom / Źródło: PAP