"Spoty z Hitlerem szkodzą walce z AIDS"


Niemiecka organizacja, zajmująca się wsparciem osób z wirusem HIV, Deutsche AIDS-Hilfe (DAH) żąda wstrzymania emisji spotów m.in. z wizerunkiem Adolfa Hitlera. "AIDS to masowy morderca" to jedna z najgorszych kampanii od czasu wybuchu epidemii tej choroby - oświadczyła organizacja.

Krótki film, wyprodukowany przez hamburską agencję reklamową "das comitee" na zlecenie stowarzyszenia Regenbogen, przedstawia kobietę uprawiającą seks z Hitlerem. Na końcu na ekranie pojawia się hasło: "AIDS to masowy morderca. Chroń się!". Na plakatach w ramach kampanii mają pojawić się również Stalin i Husajn.

Potępiamy ten spot z całą ostrością. Odrażający film z naśladowcą Adolfa Hitlera stanowi drwinę z ofiar narodowego socjalizmu i zrównuje osoby z wirusem HIV z masowymi mordercami aids

W ten sposób pomysłodawcy kampanii chcą przekonywać do używania prezerwatyw w celu ochrony przed zakażeniem wirusem HIV. Spot od przyszłego tygodnia ma być emitowany w niemieckich kinach i w telewizji.

Spoty „szkodzą walce z AIDS”

- Potępiamy ten spot z całą ostrością. Odrażający film z naśladowcą Adolfa Hitlera stanowi drwinę z ofiar narodowego socjalizmu i zrównuje osoby z wirusem HIV z masowymi mordercami - ocenił w komunikacie Carsten Schatz z zarządu DAH.

Jego zdaniem tego rodzaju kampania, która ma budzić strach, szkodzi profilaktyce AIDS oraz nie zawiera informacji, jak chronić się przed wirusem. - Zupełnie nie nadaje się dla młodzieży - przekonuje przedstawiciel DAH.

Organizacja zaapelowała do mediów i operatorów kin, by nie uczestniczyli w tej kampanii. Także do polityków, by się od niej zdystansowali.

Schatz poinformował, że jego organizacja sprawdza, czy możliwe jest wystąpienie na drogę prawną przeciwko inicjatorowi kontrowersyjnej kampanii.

Także Federalne Centrum Informacji Zdrowotnej oceniło kampanię stowarzyszenia Regenbogen jako "niesmaczną i przynoszącą efekty odwrotne od zamierzonych".

Autorzy nie zamierzają się wycofać

Przewodniczący stowarzyszenia Jan Schwertner odrzucił jednak krytykę kampanii. - Naszym zamiarem było nadanie twarzy wirusowi HIV, a nie osobom seropozytywnym - wyjaśnił w rozmowie z agencją dpa. Zapowiedział, że Regenbogen nie wycofa się z kampanii.

Już wcześniej szokujący spot został ostro skrytykowane przez media zagraniczne, w tym brytyjskie i amerykańskie, a także przez niemiecką Radę Żydowską.

Źródło: PAP