Morawiecki po spotkaniu z Merkel: Polska chciałaby być pośrednikiem między USA a Europą

Aktualizacja:
[object Object]
Morawiecki po spotkaniu z Merkel: poruszliśmy wszystkie kluczowe tematytvn24
wideo 2/4

Premier Mateusz Morawiecki we wtorek w Berlinie wziął udział w IX Petersberskim Dialogu Klimatycznym. Spotkał się też z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i rozmawiał z nią na "wszystkie kluczowe tematy".

Podczas wtorkowej wizyty w Berlinie premier Mateusz Morawiecki spotkał się z Angelą Merkel. Było to trzecie dwustronne spotkanie Morawiecki - Merkel w tym roku.

Mateusz Morawiecki spotkał się z Angelą MerkelKancelaria Premiera

Premier mówił na konferencji prasowej po spotkaniu, że w rozmowie z Merkel poruszyli "właściwie wszystkie kluczowe tematy".

Poinformował, że rozmawiali między innymi o migracji i - według słów szefa polskiego rządu - kanclerz Niemiec "z uznaniem wyraziła się o tym, że Polska przyjmuje uchodźców z Azji Centralnej, ale również zza naszej wschodniej granicy".

Według Morawieckiego Polska szuka "wspólnej płaszczyzny porozumienia" w sprawie migracji. - Wyraźnie widać, że będziemy próbowali dać sobie więcej czasu, żeby wypracować jakieś mechanizmy, w szczególności - co Polska podkreśla od lat - konieczność wzmocnienia zewnętrznych granic, pomoc uchodźcom na miejscu, to, co robimy w Libii, Syrii poprzez różne fundusze, w których partycypujemy. To bardzo ważny i dobry sygnał. Mam nadzieję, że większość krajów Unii Europejskiej, państw członkowskich będzie miało podobne myślenie w tym obszarze - powiedział premier.

"Więzy transatlantyckie są kluczowe i absolutnie fundamentalne"

Morawiecki rozmawiał z Merkel też o "napięciach europejsko-amerykańskich".

Ocenił, że "Polska i Niemcy mają ogromną rolę do odegrania w obszarze geopolityki". Jak mówił, "Polska chciałaby być pośrednikiem między Stanami Zjednoczonymi a Europą".

- Chcielibyśmy doprowadzić do tego, żeby napięcia między Stanami Zjednoczonymi a Europą zmniejszyły się, bo te więzy transatlantyckie są kluczowe i absolutnie fundamentalne dla zachowania pokoju na świecie i utrzymania demokratyzacji życia politycznego i geopolityki światowej - zaznaczył Morawiecki. Dodał, że "Polska może być sojusznikiem Niemiec, Niemcy mogą być sojusznikiem Polski przy zahamowaniu tej spirali wojny handlowej, wzajemnych niechęci". - Stany Zjednoczone są dla Europy głównym gwarantem bezpieczeństwa, partnerem w zakresie bezpieczeństwa. Nie ma co eskalować napięć, trzeba doprowadzić do pojednania - podkreślił premier. Zapewnił, że w "obszarze tematów bilateralnych" poruszyli z Angelą Merkel "wszystkie ważne sprawy". - Takie jak "okrągły stół", czyli sprawy Polonii niemieckiej, ale też gospodarczy wymiar naszych relacji i oczywiście kwestię współpracy międzyrządowej - wymieniał szef polskiego rządu.

"Odpowiedzialność jest fundamentem"

Morawiecki i Merkel uczestniczyli w berlińskiej konferencji Petersberskiego Dialogu Klimatycznego, na której przedstawiciele ponad 30 krajów omawiają realizację porozumienia klimatycznego z Paryża i przygotowania do grudniowego szczytu klimatycznego Organizacji Narodów Zjednoczonych (COP24) w Katowicach.

Morawiecki, przemawiając na konferencji, podkreślił, że Polska dąży do osiągnięcia zrównoważonego rozwoju nie tylko w dziedzinie gospodarczej, ale również społecznej i klimatycznej.

- To właśnie odpowiedzialność jest takim fundamentem naszej polityki klimatycznej, ponieważ dziedziczymy przecież planetę od naszych rodziców i musimy ją przekazać naszym dzieciom - podkreślił premier. Jak mówił, spotkanie w Berlinie odbywa się "w duchu partnerskim, aby zastanowić się nad wspólną przyszłością i przygotować efektywne posiedzenie w ramach szczytu w Katowicach". - Naszym celem jest złoty środek, żeby troska o środowisko jednocześnie nie hamowała naszego rozwoju gospodarczego i społecznego. Musimy wypracować tutaj wspólny mianownik - podkreślił szef rządu.

"Zielony pierwiastek jest kluczowy"

- Jako przywódcy jesteśmy również odpowiedzialni za los naszych społeczności i to na wielu poziomach - powiedział Morawiecki. Ocenił, że "nie będzie dobrobytu dla wszystkich, bez odpowiedzialnej polityki klimatycznej". - Ten zielony pierwiastek jest oczywiście kluczowy, bardzo ważny dla każdej polityki rozwojowej. My pokazujemy to w ostatnich latach, jak bardzo jest to dla nas ważne - wskazał premier. Zaznaczył, że jego rząd wdraża "bardzo ambitną politykę czystego powietrza".

- Przeznaczamy 130 miliardów złotych na termomodernizację 4-5 milionów polskich domów, po to, żeby obniżyć emisję, żeby zwiększyć efektywność energetyczną, co przysłuży się klimatowi - podkreślił.

Premier wyraził przekonanie, że Europa może zmobilizować się, by sprostać globalnym wyzwaniom, takim jak zmiana klimatu. - Będziemy wykazywać determinację przez nasze przewodnictwo na szczycie klimatycznym w Katowicach, aby rzeczywiście wdrożyć porozumienie poprzez przyjęcie przepisów, które zapewnią przejrzystość, pewność prawa i trwałość naszych zasad - zadeklarował. - Jesteśmy odpowiedzialni za świat nie tylko jako ludzie żyjący na naszej planecie, w tym samym środowisku, ale również jako przywódcy polityczni - podkreślił Morawiecki.

Premier kibicuje

Wchodząc do samolotu, którym udał się do Niemiec, premier rozwinął szalik z napisem "Polska". Piłkarska reprezentacja naszego kraju rozegra we wtorek na mundialu w Rosji swój pierwszy mecz, a jej przeciwnikiem będzie reprezentacja Senegalu.

"Rutynowe spotkanie"

Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacek Sasin pytany wcześniej o to, czego będą dotyczyły rozmowy premiera z Angelą Merkel powiedział, że "to będzie rutynowe spotkanie". - Niemcy są naszym ważnym partnerem w Unii Europejskiej, ale również jako sąsiad, z którym mamy ożywioną wymianę handlową. Mamy też świadomość roli, jaką Niemcy odgrywają w Unii - mówił. Sasin zwrócił uwagę, że "będzie to kolejna również okazja, żeby przedstawić polski punkt widzenia na główne problemy w Unii Europejskiej, w tym na politykę migracyjną, na budżet europejski". Zastrzegł przy tym, że "Polska i Niemcy mają 'trochę' wspólny interes. Jesteśmy tymi krajami, którym Komisja Europejska zaproponowała poważne cięcia w obszarze Polityki Spójności". Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów powiedział, że Polska "będzie chciała rozmawiać też o tym programie, którego nie akceptuje, czyli Nord Stream 2". Przyznał, że "to nas dziś z Niemcami dzieli i wprowadza pewien dysonans we wzajemne stosunki".

Autor: ads//rzw / Źródło: PAP