Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydent Korei Południowej spotka się z wysokim przedstawicielem władz Korei Północnej w miejscowości Panmundżom w strefie zdemilitaryzowanej. Tematem rozmów będzie rosnące w ostatnich dniach napięcie między dwoma zwaśnionymi krajami.
Przedstawiciele władz Korei Południowej poinformowali, że zaproszenie do rozmów napłynęło z Pjongjangu. Gabinet prezydenta Korei Południowej przekazał, że do spotkania dojdzie o godz. 18 czasu lokalnego.
Rozmowy odbędą się w miejscowości Panmundżom w południowokoreańskiej prowincji Kyonggi w strefie zdemilitaryzowanej. To tutaj 27 lipca 1953 roku doszło do popisania zawieszenia broni w wojnie koreańskiej.
Rosnące napięcie na granicy
Relacje między państwami koreańskimi pogorszyły się w ostatnim czasie po incydencie, który miał miejsce na początku sierpnia. Ciężko ranni zostali wtedy dwaj południowokoreańscy żołnierze. Władze z Południa oskarżają wojska północnokoreańskie o podłożenie min, które raniły wojskowych podczas patrolu.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un ogłosił w piątek, że wprowadza "stan wojenny" na obszarze wzdłuż granicy z Koreą Południową - informację tę podały oficjalne północnokoreańskie media. Przekazywały one, że na nadzwyczajnym posiedzeniu Centralnej Komisji Wojskowej Partii Pracy Korei w nocy z czwartku na piątek Kim rozkazał armii, by była "gotowa o każdej porze do działań zbrojnych" przeciw Korei Płd.
Ministerstwo obrony Korei Południowej przekazało w czwartek, że siły zbrojne Korei Płn. dwukrotnie ostrzelały terytorium Korei Płd. Nie podano, czy były ofiary. Tego samego dnia Pjongjang zagroził Seulowi akcją zbrojną, jeśli w ciągu 48 godzin nie ustaną propagandowe komunikaty na granicy.
Strefa zdemilitaryzowana
Rozdzielająca obie Koree strefa zdemilitaryzowana ma ok. 4 km szerokości. Po obu jej stronach skoncentrowano w sumie setki tysięcy żołnierzy i ciężkie uzbrojenie. Jest ona nadzorowana wspólnie przez żołnierzy ONZ i Koreę Północną, a Korea Południowa patroluje południową część strefy.
Oba państwa koreańskie pozostają formalnie w stanie wojny, a dzieląca je linia demarkacyjna należy do najsilniej ufortyfikowanych na świecie. Wojna koreańska (1950-1953) zakończyła się bowiem jedynie rozejmem. Dotychczas nie zawarto układu pokojowego.
Autor: kło//gry / Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Edward N. Johnson, U.S Army Public Affairs Officer