Sojusznicy Rosji zmieniają konstytucję. Prezydent gra o wszystko

Emomali Rahmon testuje drogę na północy kraju
Emomali Rahmon testuje drogę na północy kraju
prezident.tj
Prezydent Rahmon i Władimir Putin w 2012 rokuprezident.tj

Mieszkańcy Tadżykistanu podejmą w niedzielę decyzję o zmianach w konstytucji w referendum. Jedną z proponowanych poprawek jest zmiana kadencyjności, która mogłaby zapewnić prezydentowi Emomali Rahmonowi stanowisko do końca życia.

Referendum zawiera ponad 40 poprawek do konstytucji, która ostatni raz została zmieniona w 2003 roku.

Co w poprawkach?

Pierwsza ze zmian przygotowanych przez lokalny parlament dotyczy zmian w przepisach dotyczących kadencyjności. Pozwoliłaby ona Rahmonowi, który sprawuje swoją prezydenturę od 1994 roku, na ubieganie się o ten urząd nieograniczoną liczbę razy.

Na mocy obowiązujących przepisów, jego obecna kadencja, która zakończy się w 2020 roku, byłaby ostatnią.

Druga z ważnych zmian dotyczy minimalnego wieku dla kandydatów startujących w wyborach prezydenckich. Pozwoliłoby to na ubieganie się o ten fotel już w przyszłych wyborach starszemu synowi Rahmona - 28-letniemu Rustamowi, który obecnie przewodniczy państwowej agencji kontroli finansowej.

Inne z propozycji dotyczą m.in. zakazu sprawowania urzędów politycznych przez Tadżyków z podwójnym obywatelstwem lub bez dyplomu z wyższej uczelni, a także możliwości blokowania wsparcia finansowego dla partii politycznych od cudzoziemców.

Napięta sytuacja polityczna

Tadżykistan jest krajem, który nigdy w historii nie przeprowadził wyborów ocenionych przez zachodnich obserwatorów jako wolne i uczciwe. Potwierdziło to także ostatnie głosowanie przeprowadzone w marcu 2015 roku.

W większości muzułmański Tadżykistan jest ponadto najbiedniejszą z byłych republik radzieckich, nad którą Rosja nadal sprawuje kontrolę. Ma tam bowiem swoją bazę wojskową, wspiera obecny rząd i kontroluje 1300-kilometrową granicę z Afganistanem. To także jedna z przyczyn napiętej sytuacji politycznej wewnątrz kraju.

Konflikt polityczny nasilił się w wyniku kryzysu gospodarczego wywołanego głównie przez recesję w Rosji, gdzie do pracy wyjechały setki tysięcy Tadżyków. Wielu z nich musiało wrócić do kraju z powodu utraty pracy, a także niskich płac po dewaluacji rubla.

We wrześniu ub.r. po nieudanej próbie przejęcia władzy, w strzelaninie z siłami rządowymi zginął były członek zbrojnej opozycji, generał Abdukhalim Nazarzoda. Między innymi dlatego Rahmon stara się teraz zadbać o swoją przyszłość i zapewnić sobie dalsze sprawowanie władzy.

PRZECZYTAJ ARTYKUŁ O DZIECIACH PREZYDENTA TADŻYKISTANU

Autor: mb,mart/tr / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: mil.ru