Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała w poniedziałek o zatrzymaniu prowokatorów, którzy zamierzali wywołać zamieszki w Kijowie po piątkowych obchodach święta konstytucji.
"Pod pozorem zorganizowania 'wiecu' sprawcy planowali ogłosić 'odsunięcie od władzy' obecnego wojskowego i politycznego kierownictwa Ukrainy. Następnie zamierzali zająć budynek Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy i zablokować jej prace" - poinformowała w poniedziałek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
W komunikacie przekazano, że "zatrzymani zamierzali zgromadzić w centrum Kijowa dużą liczbę osób pod fałszywym pozorem, a "następnie chcieli rozpowszechniać informacje o (rzekomych) niepokojach w Kijowie za pośrednictwem krajowych i zagranicznych kanałów na Telegramie".
W tym celu główny organizator zaangażował kilku wspólników - przedstawicieli organizacji pozarządowych z Kijowa, Dniepru i innych regionów, którzy komunikowali się między sobą "w celach konspiracyjnych" i spotykali się w trzyosobowych grupach - podała SBU.
Służba Bezpieczeństwa poinformowała, że podczas przeszukań mieszkań niedoszłych prowokatorów znaleziono broń i amunicję, telefony komórkowe, sprzęt komputerowy oraz nagrania z dowodami działań przestępczych.
Trwa śledztwo mające ustalić wszystkie okoliczności przestępstwa i doprowadzić do postawienia sprawców przed sądem. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia i konfiskata mienia - podkreślono w komunikacie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: SBU